piątek, 28 lutego 2020

RECENZJA „Wszystkie nasze tajemnice” Monika Sawicka




RECENZJA „Wszystkie nasze tajemnice” Monika Sawicka

O książce:
Premiera: 9 marca 2020
Liczba stron: 404
Kategoria: romans
Wydawnictwo: NieZwykłe

Opis książki:
„Napisałam tę powieść ponieważ się wkurzyłam. Od średniowiecza dzieli nas tyle wieków, a ja mam wrażenie jakby się nic nie zmieniło.
Kobieta jest spychana na margines - jej prawa, jej seksualność, jej możliwość decydowania, jak i z kim ma żyć. Polska staje się coraz bardziej homo i ksenofobicznym krajem, w którym mniejszości są dyskryminowane i zastraszane, ludzie podzieleni jak dawno nie byli. To jest złe.

W tej powieści pokazałam dużo Zła, sami stajemy się złem chodzącym. Ale ta powieść ma w sobie także wiele Dobra. Bo "piękno jest płaszczem dobra" i jak pisał Platon "na początku jest dobro".

Moja opinia:
Monika Sawicka to autorka, której powieści miałam okazję czytać niejednokrotnie. Nie boi się poruszać trudnych tematów, a w tym przypadku poszła o krok dalej, bo napisała książkę, która budzi naprawdę skrajne emocje.

Klara jest typową pracoholiczką. Pracę w policji przekłada ponad męża i córkę, która jest w wieku nastoletnim i naprawdę przydałaby jej się matka. Inka  któregoś dnia znajduje pamiętnik matki, który skrywa wiele sekretów.
Młoda kobieta nie powinna była tego przeczytać.
Jak to wpłynie na jej relację z matką?
Czego się dowiedziała?
Jaką rolę odegra w tym wszystkim pojawienie się po roku pewnej postaci?
Ile sekretów skrywa ta rodzina?

Autorka od początku wrzuca nas w wir wydarzeń, które wciągają czytelnika jak sokowirówka owoce (podchwyciłam tekst od męża, fajny, prawda? :D ).
Kreacja bohaterów jest nienaganna, pisarka zadbała o to, aby wprowadzić czytelnika w portret psychologiczny bohaterów na tyle, aby zaciekawić, ale nie zanudzić. Wszystko jest przemyślane, nie ma przesady, przerysowania. Podoba mi się zarówno realizm postaci, jak i wydarzeń.



W powieści zastosowana jest moja ulubiona narracja – pierwszoosobowa, prowadzona naprzemiennie z perspektywy różnych bohaterów. Pozwala to lepiej wciągnąć się w całą historię i zrozumieć motywy postępowania bohaterów.

Książkę, wbrew poruszanej trudnej tematyce, czyta się lekko i przyjemnie. Mimo ważnych tematów Monika Sawicka zadbała o to, aby lektura była odprężająca i nie przytłaczała czytelnika.



Najbardziej urzekło mnie to, że autorka w tę powieść wplotła fakty, co moim zdaniem, da się odczuć. Nie miałam momentu, kiedy ta książka mnie nużyła, mimo, iż nie jest to cieniutka powieść. Czytało mi się ją przyjemnie, odczuwałam przy tym dużo emocji.
Refleksje, niebanalność, tajemnice…

„Wszystkie nasze tajemnice” to powieść, którą czytałam dużo przed premierą i zakochałam się w niej, dlatego mój blog objął ją patronatem medialnym. Po tej książce naprawdę doceniłam Monikę Sawicką, a zważywszy na jej twórczość, którą do tej pory miałam okazję poznać, ta autorka stała się jedną z moich ulubionych.

3 komentarze:

  1. Tą książkę wydało Wydawnictwo
    e-bookowo.pl a nie Niezwykłe ��

    OdpowiedzUsuń
  2. W pełni zgadzam się recenzją. Jestem w trakcie czytania książki i już bliżej końca. Ciężko się oderwać od jej czytania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna recenzja. Książka dopiero w planach zdobycia.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty