niedziela, 11 kwietnia 2021

RECENZJA „Serce trolla” Holly Black


RECENZJA „Serce trolla” Holly Black

O książce:
Data wydania: 24 lutego 2021
Liczba stron: 288
Cykl: Elfy ziemi i powietrza
Tom: 2
Kategoria: fantastyka
Wydawnictwo: Jaguar

Opis książki:
Świat siedemnastoletniej Val wali się w gruzy, gdy dziewczyna zastaje w niedwuznacznej sytuacji swojego chłopaka z własną matką. Schronienia szuka w wielkomiejskiej dżungli, gdzie wpada w towarzystwo zdecydowanie nieodpowiednie dla grzecznej panienki...

Tyle, że Val nie jest zwyczajną dziewczyną z prowincji zagubioną w Nowym Jorku: jest uparta i nieposkromiona. Gdy na jej drodze pojawia się troll-alchemik, Val zostaje dilerką przedziwnego narkotyku ratującego Mały Ludek od zgubnego działania żelaza. Wplątana w rozgrywającą się na styku świata elfów i ludzi perfidną intrygę, dzielnie staje do walki, by odegrać decydującą rolę w dramatycznym starciu dwojga władców nie z tego świata.
Nim jednak do tego dojdzie, Val musi otrząsnąć się ze zgubnego wpływu odurzającej substancji – zrezygnować z magii, aby móc się przeciwstawić ponurym knowaniom elfowego dworu.

Moja opinia:
Uwielbiam twórczość Holly Black, dlatego z bólem serca przyznaję, że jest to jej pierwsza książka, która poniekąd mnie zawiodła.

Nie będę opowiadać za dużo o tym, co tu się dzieje, aby unikać spoilerów. Jednak moim zdaniem pierwszy tom jest dużo lepszy od drugiego, akcja była wolniejsza, przez co czasem się nudziłam, bohaterowie stali się mniej dynamiczni, ciekawi. Ich relacje się nie pogłębiły, na szczęście autorka wplotła więcej interesujących wątków do fabuły. Idąc tym tropem, nie wiem, czego mogę się spodziewać po kolejnych książkach tej pisarki, niemniej, nie zrażam się.

Najbardziej w tej części zaintrygowała mnie przemiana głównej bohaterki, która stała się postacią interesującą, czekałam na sceny z nią. W pierwszym tomie Val mnie aż tak nie porwała, natomiast tutaj autorka pozwoliła jej rozwinąć skrzydła i pokazała, na co tak naprawdę stać tę dziewczynę. Val stała się tutaj trochę niegrzeczna za sprawą środowiska, w którym zaczęła się obracać. Została wplątana w perfidną intrygę, gdzie będzie musiała odegrać ważną rolę, od której wiele zależy. Na dziewczynie ciąży ogromne zadanie, ale ona nie ulega presji, wręcz przeciwnie, daje z siebie wszystko.

Porównując ten tom do pierwszego można zauważyć wiele różnic, zwłaszcza w kreacji bohaterów.

Holly Black pisze spójnie, pierwszy tom nie różni się stylem od drugiego, aczkolwiek tutaj mi czegoś zabrakło, albo po prostu miałam wysokie oczekiwania względem autorki, bo dotąd zachwycałam się jej powieściami.

Warto również dodać, że autorka nie zostawia czytelnika z brakiem odpowiedzi. Wiele wątków zostaje zamkniętych, tajemnice wyjaśnione. Czytelnik znajduje odpowiedzi na wszystko, a to, co zostało poruszone pod koniec książki z pewnością wyjaśni się w kolejnych częściach.

Uważam, że książka jest trochę dezorientująca. Mamy tu wielu bohaterów, o różnych historiach, co bardzo się przeplata, nakłada, łączy. Można się pogubić. Jest tu dużo relacji, konfliktów na tle emocjonalnym, politycznym, uczuć, zdrad, wszystkiego. Poza tym, książka znacznie odbiega od pierwszej części pod względem pomysłu i przepracowania. Diametralnie widać różnicę, chwilami odczuwałam, jakby te dwie powieści napisał ktoś inny. Myślę, że autorka albo nie miała czasu, albo jeszcze nie była gotowa na dokończenie tej historii, a szkoda, bo pierwsza część ma ogromny potencjał. Niemniej, mam wielką nadzieję, że w kolejnych powieściach autorka wróci na odpowiedni tor, bo szczerze jej kibicuję. Dotychczas byłam zakochana w jej twórczości, ale wiadomo, gusta są różne i tym razem po prostu coś mi zazgrzytało, niemniej nie twierdzę, że ta powieść jest zła, bo nie jest. Po prostu Holly Black ma na swoim koncie lepsze książki i stąd moje lekkie niezadowolenie.

Miałam jakąś wizję tej powieści, przemyślenia na jej temat, jednak autorka co chwilę mnie zaskakiwała, niestety nie zawsze pozytywnie.

Nie nudziłam się przy tej powieści, wręcz przeciwnie. Lektura upłynęła mi bardzo szybko i przyjemnie i cieszę się, że mogłam ją przeczytać i wyrobić sobie zdanie na jej temat.

Z pewnością przeczytam kolejny tom, na który, mimo wszystko, niecierpliwie czekam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty