piątek, 31 sierpnia 2018

#RECENZJA "Sekrety i kłamstwa" Sylwia Trojanowska - pisarka O autorce: Pisarka, trener biznesu i coach. Zakochana w Szczecinie, muzyce filmowej oraz Italii. Razem z mężem i synem mieszka w otulinie Puszczy Bukowej w Szczecinie. Jest autorką powieści obyczajowych oraz sztuk teatralnych. W swojej twórczości stara się zarażać optymizmem i pozytywnym spojrzeniem na to, co przynosi życie. O książce: Data wydania: 22 sierpnia 2018 Liczba stron: 336 Kategoria: literatura obyczajowa, romans Tom: 1 Wydawnictwo: Czwarta Strona Opis książki: "Magdalena po latach wraca do rodzinnego domu, żeby pogodzić się z najważniejszą osobą jej dzieciństwa – charyzmatycznym i apodyktycznym dziadkiem. Ludwikowi zależy na tym, by ukochana wnuczka z nim zamieszkała, lecz ona stawia warunek – chce w końcu poznać jego skrzętnie skrywaną przeszłość. W opowieściach Ludwika losy rodziny splotą się z burzliwą historią Szczecina z czasów drugiej wojny światowej. Jaką tajemnicę chronił przed światem? Magdalena, wędrując po śladach z przeszłości, odwiedza miejsca znane z młodości i na nowo buduje relacje z dawnymi sąsiadami. Czy w rodzinnym mieście czeka na nią również miłość? Sylwia Trojanowska odkrywa tajemnice, o których nikt już nie pamięta. „Sekrety i kłamstwa” to mieszanka emocji, uśmiechu i wzruszeń zapisanych w pożółkłym rodzinnym albumie." "Sekrety i kłamstwa" to pierwsza książka Sylwii Trojanowskiej, którą przeczytałam. Mimo, iż na półce mam jeszcze "A gdyby tak", po które planuję jak najszybciej sięgnąć. "Sekrety i kłamstwa" to powieść o rodzinnych kłamstwach, intrygach i tajemnicach. Główną bohaterką tej powieści jest Magda, która po stracie męża i konieczności wyprowadzenia się z dotychczas zajmowanego mieszkania jest w niesamowitej rozsypce. Jej troski dzieli Maryla, ciocia a zarazem najlepsza przyjaciółka. Za sprawą namowy cioci Maryli, Magda decyduje się pojechać do swojego dziadka, Ludwika, z którym nie rozmawia od prawie dwudziestu lat. W Szczecinie na Dusię czeka wiele wydarzeń, wspomnień i emocji. Nie wszystko, czego doświadczy kobieta będzie przyjemne, a historia opowiadana przez dziadka będzie momentami bolesna... Chociaż nie lubię książek, w których narracja nie jest pierwszoosobowa, w tym przypadku zupełnie mi to nie przeszkadzało. Zarówno konstrukcja książki, jak i jej elementy techniczne są bardzo dopracowane. Rozdziały są bardzo krótkie, co naprawdę mi się podobało. Stwierdziłam, że taka forma w przypadku tej książki jest jak najbardziej adekwatna. Chciałabym zaznaczyć, że autorka stworzyła coś naprawdę dobrego. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to najlepsza polska książka, jaką przeczytałam w te wakacje, a nawet w tym roku! I jedna z najlepszych książek, jakie w ogóle przeczytałam. Sylwia Trojanowska w swojej powieści pozwala nam odkrywać tajemnice Ludwika Starkowskiego, którego wspomnienia wpisane są w okrutne czasy wojny. Jako słuchacz poznajemy jego przeżycia, które często dotyczą brutalnych wydarzeń. Relacja, która łączy Magdę i jej dziadka jest relacją trudną. Niemniej, kobieta wnosi w życie starca dużo radości, melancholii i sentymentu. W końcu czuje się potrzebny, czuje sens życia i ma kogo obdarzać miłością. Bardzo podobała mi się ta powieść, jest taka inna na tle banalnych romansów, których jest naprawdę mnóstwo. Ta książka zawiera jedynie poboczny wątek miłosny, który autorka opisała bardzo zwięźle. Nie mamy tu narzuconej ckliwej relacji między kobietą a mężczyzną. Podoba mi się zakończenie książki, które daje do zrozumienia, że to dopiero pierwszy tom tej historii. Czekam na więcej! :) I bardzo dziękuję za możliwość przeczytania tej powieści. Szczerze polecam! I powtarzam: Najlepsza książka polskiej autorki/autora jaką czytałam w tym roku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty