piątek, 7 grudnia 2018



RECENZJA „Echo” E.K. Blair

O książce:
Data wydania: 31 października 2018
Liczba stron: 334
Kategoria: romans
Cykl: Czarny lotos
Tom: 2
Wydawnictwo: NieZwykłe

Opis książki:
Podobno najdłuższe zarejestrowane echo rozbrzmiewało siedemdziesiąt pięć sekund, ale zapewniam cię, że tym razem potrwa to o wiele dłużej. Ogłuszający huk stłumił wszystkie dźwięki i pogrążył otaczający mnie świat w ciszy, pozwalając, by echo zniszczeń przetrwało znacznie, dłużej niż było to zamierzone.

To echo będzie podążać za mną wszędzie, niszcząc mnie… i niszcząc ciebie. Chcesz odpowiedzi? Ja też.”


„Mogłabym napisać grubą książkę o błędach, które popełniłam, i złych wyborach, jakich dokonam. Ale przez lata zrozumiałam, że o to wszystko chodzi: czasami trzeba upaść, żeby zrozumieć jak stanąć na nogi. Czasem musimy kogoś zranić, żeby zdać sobie sprawę ze swoich wad i podjąć postanowienie poprawy.”

Po przeczytaniu „Bang”, której miałam przyjemność patronować, pragnęłam więcej. Zakończenie pierwszego tomu nie pozostawiło mi wyboru, wiedziałam, że muszę sięgnąć po kolejny tom i dowiedzieć się, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów.

W tej serii emocje grają pierwsze skrzypce, autorka prowadzi postacie takim torem, aby utrzymać czytelnika w niepewności, przeciągać wydarzenia. To wszystko sprawia, że nasze emocje są już rozciągnięte do granic możliwości, że chcemy wiedzieć co się wydarzy, co będzie dalej, jak zachowa się dany bohater, jaki będzie finał…

Główna bohaterka, czyli Elizabeth jest kobietą nieszablonową. Wikła się w intrygi, ale jej pragnienia i cele zmieniają się pod wpływem uczuć, mechanizmów obronnych, czy też impulsów. Zmuszona do działania pod wpływem emocji nie zawsze jest w stanie kontrolować swoje ruchy. Jednak zemsta zaślepia jej duszę, trucizna płynie poprzez żyły docierając aż do serca, jej psychika i podświadomość błądzą w toksyczności. Czy uda jej się wyzwolić spod wpływu nienawiści?

Elizabeth jest na etapie, gdy traci grunt po nogami, Bang po prostu zwaliło mnie z nóg, zakończenie nie było tym, czego się spodziewałam… A echo? Echo diametralnie różni się od pierwszego tomu, jednak autorka zadbała o to, aby nasze emocje dalej były targane nerwami. Jednak zakończenie znów sprawia, że chcemy więcej.

Druga część serii Czarny Lotos jest powieścią, która pomaga nam otworzyć oczy i rozjaśnić wiele spraw. Jest częścią naprawdę potrzebną. Jest mocna, gwałtowna, pełna zwrotów akcji i adrenaliny. Jest wszystkim tym, czego oczekiwałam.
Czekam na kolejny tom i szczerze polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty