RECENZJA
„Roziskrzone noce” Beatrix Gurian
O autorce:
„Beatrix Gurian studiowała wiedzę o
teatrze i literaturoznawstwo, później pracowała w telewizji jako reporterka.
Dzisiaj jest pisarką na pełen etat, prowadzi także warsztaty z kreatywnego
pisania. Jest autorką ponad 30 książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych.”
O książce:
Data wydania: 3 października 2018
Liczba stron: 368
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Cykl: Roziskrzone noce
Tom: 1
Wydawnictwo: Jaguar
Opis książki:
„Płomienny romans w pełnych przepychu pałacowych wnętrzach.
Matka Penny wychodzi za mąż za hrabiego
Frederika, bogatego i wpływowego właściciela wspaniałego pałacu w Danii, nad
samym brzegiem morza. Dziewczyna początkowo zachwyca się wspaniałymi strojami i
olśniewającą biżuterią, która każdego dnia i nocy dodaje je blasku. Po pewnym
jednak czasie okazuje się, że to cudowne miejsce kryje wśród niezliczonych sal
balowych i wypełnionych starymi portretami komnat mroczne tajemnice. Odbijające
się w lustrach świece przywodzą na myśl dawne czasy, działają na wyobraźnię.
Podczas balu Penny poznaje przystojnego Nielsa,
syna hrabiego Fredericka. Wirują w tańcu, czując z minuty na minutę coraz
silniejszy magnetyzm. Czy młodzieńcze uczucie będzie w stanie pokonać mroczne
tajemnice z przeszłości?”
Nie wiem, czy wiecie (a jeśli nie, to właśnie macie okazję się dowiedzieć), że
bardzo lubię książki, których akcja dzieje się w królewskiej otoczce. Podoba mi
się taki zarys fabuły, stąd bardzo pragnęłam poznać „Roziskrzone noce”.
Główną bohaterką
powieści jest Phil, nastolatka z Berlina. Dziewczyna wiedzie normalne życie, w
którym stara się pogodzić ze stratą ojca. Utrata bliskiej osoby nigdy nie jest
łatwa, lecz Phil ma dla kogo żyć, głównie dla młodszego brata, praz
przyjaciółek. Jej matka postanawia ułożyć sobie życie na nowo, a jej wybrankiem
zostaje bardzo majętny mężczyzna. Konsekwencją wyboru matki jest fakt, że
diametralnie zmieni się życie całej rodziny. Muszą przeprowadzić się aż do
Danii, gdzie zamieszkają w… zamku! Wszystko wydaje się takie piękne, zamek,
dużo przestrzeni, malownicze tereny, bogato zdobione suknie, prezenty,
przepych, bogactwo, a przy tym miłość ze strony ojczyma, oraz błysk szczęścia i
zakochania w oczach matki.
Jednak… to tylko pozory? Coś się nie zgadza, coś nie jest tak, jak być powinno.
A podczas podróży dochodzi do nietypowej sytuacji, o której nikt zdaje się nie
pamiętać. Nikt, poza główną bohaterką.
Kto ma coś do
ukrycia? Dlaczego? Kim jest Niels, przystojny młodzieniec, który zawsze pojawia
się w nietypowych okolicznościach?
Książka jest
ciekawa, zawiera w sobie rozmaite wątki, począwszy od intrygi, aż do miłości.
Główna bohaterka jest fenomenalną postacią, która po prostu nie boi się
niczego, a nawet jeśli odczuwa lęk, to nie daje tego po sobie poznać. Phil to
rezolutna, młoda kobieta, która jest w stanie poświęcić wszystko dla dobra i
bezpieczeństwa swojej rodziny. Będzie starała odkryć prawdę i dowiedzieć się,
jakie tajemnice panują w pałacu.
Podobają mi się
kontrasty w tej powieści, gdyż cała pałacowa otoczka umieszczona jest we
współczesności. Niekiedy o tym zapominałam i gryzły mi się opisy pałacowych
wystrojów, pozorów i robienia sobie selfie. Przyzwyczaiłam się w połowie
książki do tego ciekawego zabiegu i wydawało mi się to naprawdę ciekawe, takie
inne. Również zauroczył mnie fakt, że postacie używały zwyczajnego języka, a
Phil była typową nastolatką.
Niebywale
zauroczyła mnie ta książka i uważam, że jest idealna zarówno dla nieco starszej
młodzieży, jak i dorosłych czytelniczek. Piękna okładka oraz intrygująca treść
sprawiają, że powieść idealnie nada się jako świąteczny prezent.
Mam tę książkę , ciekawe kiedy kontynuacja będzie :D chciałabym płynnie przejść od jednej do drugiej :P
OdpowiedzUsuńChociaż tak jak Ty, kocham takie książki z królewską otoczką, niestety tę powieść wymęczyłam. Jakoś styl autorki nie dogadał się z moimi upodobnieniami, jednak fabuła sama w sobie naprawdę świetna! /Aga
OdpowiedzUsuń