RECENZJA "Karminowe serce" Dorota Gąsiorowska
O autorce:
"Dorota Gąsiorowska urodziła się w 1975 roku. Przez większość swojego życia jest związana z Krakowem i okolicami. Obecnie mieszka w pobliżu stolicy Małopolski, a pisanie jest jej pasją. Zanim wysłała swoją pierwszą książkę do wydawnictwa, długo się wahała. Gdy wreszcie się zdecydowała, sukces przyszedł szybko. Debiutancka powieść pod tytułem "Obietnica Łucji" została bardzo dobrze przyjęta tak przez wydawcę, jak i czytelników oraz krytyków literackich i szybko trafiła na listę najpopularniejszych powieści obyczajowych 2014 roku."
O książce:
Data wydania: 24 września 2018
Liczba stron: 448
Kategoria: Literatura obyczajowa i romans
Wydawnictwo: Między słowami
Opis książki:
"Kiedy Laura trafia do urokliwej cukierenki, której właścicielka od lat ręcznie wyrabia pachnące łakocie, nie może oprzeć się magii tego miejsca. Zapach aromatycznej czekolady i kolorowe, pękate słoje z żurawiną i migdałami przyprawiają ją o zawrót głowy.
Laura boi się jednak, że ani przeprowadzka i nowy dom wśród wrzosowisk, ani bliskość magicznej cukierenki nie ukoją bólu po tym, co stało się kilka lat wcześniej. Wtedy ktoś, kto wydawał się bliski, sprawił, że serce Laury pękło, a jakaś część jej samej odeszła na zawsze.
Dziewczyna nie podejrzewa jednak, że właścicielka cukierni skrywa pewien sekret…
Czy magia Złotego serca i życzliwi ludzie pomogą Laurze odzyskać nadzieję?
I czy to prawda, że złamane serce może jeszcze pokochać – nawet dwa razy mocniej"
Główna bohaterka, Laura Adamowicz planuje zacząć wszystko od nowa, rozpocząć zupełnie inne życie. Postanawia zmienić miejsce zamieszkania z tłocznej Warszawy na Bukową Górę. Kobieta zajmuje się grafiką komputerową, jest osobą o bujnej wyobraźni i raczej spokojnym usposobieniu.
Wyjeżdża z dużego miasta, aby uciec przed demonami przeszłości i znaleźć swój bezpieczny azyl. Kto wie, może znajdzie tu nie tylko bezpieczeństwo, ale i szczęście w ramionach mężczyzny? Może Bukowa Góra okaże się miejsce, w którym Laura zapragnie zostać na zawsze?
"Niestety, rzadko kiedy życie jest piękną niespodzianką zapakowaną w kolorowy papier. Dużo częściej przypomina stary znoszony pulower, który jesteś zmuszona ubierać każdego dnia, bo zwyczajnie nie stać się na inny."
Bardzo podobał mi się wątek miłosny w tej książce. Styl, w jakim poprowadziła go autorka był bardzo delikatny. Dało się tu wyczuć głębię uczucia, zakochanie, miłość, szczęście... nie czułam, że jest to pisane na siłę. Naprawdę podobały mi się te fragmenty, było w nich dużo emocji. Często właśnie takie sceny mnie drażnią, są przesadnie emocjonalne i szybko dążą do cielesności. Tu autorka ujęła to naprawdę subtelnie i czyta się to z wielką przyjemnością.
Fabuła książki bardzo mnie wciągnęła, gdyż historia nie skupia się tylko na jednej bohaterce. Akcja rozwija się dynamicznie i pochłonęła mnie w całości. Spędziłam przy tej książce naprawdę miłe chwile i nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Cieszę się, że miałam okazję odkryć kolejną polską autorkę i, że znowu się nie zawiodłam. Naprawdę mamy świetnych rodowitych pisarzy i będę jeszcze częściej sięgać po ich książki.
Dorota Gąsiorowska urzekła mnie lekkością pisania, wciągającą fabułą i znakomitą kreacją bohaterów. Główna bohaterka nie jest postacią płytką, lecz barwną i realistyczną. Mam nadzieję, że będę miała jeszcze niejedną okazję, by sięgnąć po inne książki tej autorki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz