RECENZJA „Gwiazdeczka” Maja Jaszewska
O autorze:
Maja Jaszewska — dziennikarka, publicystka. Autorka wielu artykułów i wywiadów publikowanych w czasopismach („Tygodnik Powszechny”, „W drodze”, „Więź”, „Przegląd Powszechny”, „Zwierciadło”, „Sens”, „Twój Styl”, „Elle”, „Moda na Zdrowie”, „Wysokie Obcasy”, „Polityka”, „Kraina Bugu”, „Magazyn Polsko-Niemiecki Dialog”). Wydała dwie książki będące realizacją jej autorskich pomysłów: W co wierzę? (Homini 2007) i Psychologia mitów greckich (Eneteia 2013). Autorka rozmowy z Adamem Ferencym Nie i Tak (Editio 2017) oraz tomu wierszy Talita kum (2018).
Maja Jaszewska — dziennikarka, publicystka. Autorka wielu artykułów i wywiadów publikowanych w czasopismach („Tygodnik Powszechny”, „W drodze”, „Więź”, „Przegląd Powszechny”, „Zwierciadło”, „Sens”, „Twój Styl”, „Elle”, „Moda na Zdrowie”, „Wysokie Obcasy”, „Polityka”, „Kraina Bugu”, „Magazyn Polsko-Niemiecki Dialog”). Wydała dwie książki będące realizacją jej autorskich pomysłów: W co wierzę? (Homini 2007) i Psychologia mitów greckich (Eneteia 2013). Autorka rozmowy z Adamem Ferencym Nie i Tak (Editio 2017) oraz tomu wierszy Talita kum (2018).
O książce:
Data wydania: 31 października 2018
Liczba stron: 192
Kategoria: romans, new adult
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 31 października 2018
Liczba stron: 192
Kategoria: romans, new adult
Wydawnictwo: Editio
Opis książki:
„Opowieść romantyczno-satyryczna — zaskakująca i pyszna jak słony karmel, zakręcona jak... warszawski słoik!
Upalne warszawskie lato. W redakcji psychologicznego magazynu dla kobiet „Przemiany” trwają już przygotowania do wydania świątecznego numeru na grudzień. Józia, młoda dziewczyna z Białkowej, stawiająca pierwsze kroki w korporacyjnej dżungli, z zapałem, ale i z ukrytym powątpiewaniem wciela w życie wszystkie rady swoich redakcyjnych koleżanek. Chodzi na jogę, choć tego nie lubi, stosuje dietę cud, mimo że bardzo tęskni za swojską kuchnią swojej mamy i babci. Stara się sprostać wymogom otoczenia, jednak w oczach koleżanek nadal pozostaje szarą myszką z Podlasia.
Wszystko się zmienia, gdy naczelna magazynu – Gromowładna – zleca jej wywiad z Jackiem Sobiepańskim, znanym coachem i felietonistą magazynu, a do tego zarozumiałym snobem. Józia wpada jak śliwka w kompot. Pod wpływem Jacka i za jego radami w ciągu kilku miesięcy zmienia się z prowincjonalnego Kopciuszka w Dżozi — gwiazdę na miarę stolicy. Ich związek nabiera rozpędu. Czy Józia zupełnie straci dla Jacka głowę, zapomni o swoim dawnym zwyczajnym życiu i Michale, z którym zwiedzała kiedyś Warszawę śladem kultowych polskich filmów ?
Poznaj zaskakujący finał tej przepełnionej humorem komedii romantyczno-satyrycznej!
Książka wzbogacona o mały dział kulinarny — ciekawe potrawy z dedykacją od bohaterów.”
„Opowieść romantyczno-satyryczna — zaskakująca i pyszna jak słony karmel, zakręcona jak... warszawski słoik!
Upalne warszawskie lato. W redakcji psychologicznego magazynu dla kobiet „Przemiany” trwają już przygotowania do wydania świątecznego numeru na grudzień. Józia, młoda dziewczyna z Białkowej, stawiająca pierwsze kroki w korporacyjnej dżungli, z zapałem, ale i z ukrytym powątpiewaniem wciela w życie wszystkie rady swoich redakcyjnych koleżanek. Chodzi na jogę, choć tego nie lubi, stosuje dietę cud, mimo że bardzo tęskni za swojską kuchnią swojej mamy i babci. Stara się sprostać wymogom otoczenia, jednak w oczach koleżanek nadal pozostaje szarą myszką z Podlasia.
Wszystko się zmienia, gdy naczelna magazynu – Gromowładna – zleca jej wywiad z Jackiem Sobiepańskim, znanym coachem i felietonistą magazynu, a do tego zarozumiałym snobem. Józia wpada jak śliwka w kompot. Pod wpływem Jacka i za jego radami w ciągu kilku miesięcy zmienia się z prowincjonalnego Kopciuszka w Dżozi — gwiazdę na miarę stolicy. Ich związek nabiera rozpędu. Czy Józia zupełnie straci dla Jacka głowę, zapomni o swoim dawnym zwyczajnym życiu i Michale, z którym zwiedzała kiedyś Warszawę śladem kultowych polskich filmów ?
Poznaj zaskakujący finał tej przepełnionej humorem komedii romantyczno-satyrycznej!
Książka wzbogacona o mały dział kulinarny — ciekawe potrawy z dedykacją od bohaterów.”
Józia to bardzo ciekawa osobowość,
która postanawia ruszyć w pogoń za swoimi marzeniami. Opuszcza rodzinny dom,
aby zacząć pracę w redakcji magazynu psychologicznego dla kobiet. Mimo iż za oknem
jest przepiękna pogoda, pełnia lata, to w redakcji już trwają prace nad numerem
zimowym, świątecznym. Główna bohaterka zaczyna się aklimatyzować w nowym
miejscu, poznaje nowych znajomych i czuje się tu jak ryba w wodzie.
Jej dotychczasową harmonię burzy
naczelna, która daje Józi zadanie polegające na przeprowadzeniu wywiadu z
Jackiem Sobiepańskim. Jacek sprawia, że kobiecie przyspiesza puls, serce wali
jak szalone, ale… przecież to Michał jest jej ostoją szczęścia, bezpieczeństwa
i stabilności.
Główna bohaterka jest postacią
naprawdę fenomenalną, jej kreacja udała się autorce w 100%! Nie mogłam nie
polubić Józi, jest taka życiowa, zakręcona i pozytywna! Muszę przyznać, że Maja
Jaszewska doskonale poradziła sobie z wykreowaniem postaci do tej powieści. Fabuła,
mimo iż niespecjalnie wyróżniająca się wśród innych tego typu powieści, miała
coś w sobie. Była lekka, klimatyczna i przyjemna.
Styl pisania autorki przypadł mi do
gustu. Lubię powieści lekko napisane, bez zbędnych opisów, a w dodatku z
poczuciem humoru! Mimo iż pisarka przekoloryzowała opisany świat, to ma to
jakiś urok. Stworzyła dzięki temu dobre new adult w klimacie komedii
romantycznej.
Podoba mi się wzbogacenie książki o
dział kulinarny. Uwielbiam gotować, tak jak główna bohaterka. Kusiły mnie
smakowite przepisy i mam nadzieję, że przygotuję je kiedyś we własnym domu. A
tymczasem… polecam Wam tę powieść o pięknej okładce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz