czwartek, 15 listopada 2018



RECENZJA „Vincent boys” Abbi Glines

O autorce
Abbi Glines - międzynarodowa, amerykańska, niezwykle popularna w Polsce autorka z pierwszych stron list bestsellerów New York Times’a, USA Today i Wall Street Journal. W Polsce zasłynęła szczególnie serią Rosemary Beach i Sea Breeze. Specjalizuje się w romansach współczesnych z kategorii New Adult i Young Adult. Prywatnie nie przepada za obowiązkami domowymi, a gotuje tylko w święta. Boi się burzy i zawsze, kiedy słyszy grzmoty, chowa się do szafy. Jest zafascynowana kulturą brytyjską i sądzi, że w poprzednim wcieleniu z pewnością była Brytyjką.

O książce:
Data wydania: 12 października 2018
Liczba stron: 296
Cykl: Vincent Boys
Tom: 1
Kategoria: młodzieżowa, obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Kobiece

Opis książki:
Było coś nikczemnego w Beau, co mnie do niego przyciągało. Co ze mną było nie tak? Dlaczego chciałam tak bardzo grzeszyć? 

Aston jest zmęczona, będąc dobrą, imponującą swoim rodzicom córką i grając idealną dziewczynę Sawyera Vincenta. Sawyer jest idealny, jest zawsze czarujący, ale kiedy wyjeżdża z miasta na lato, jego kuzyn Beau wpada Ashton w oko. Beau jest najseksowniejszym facetem, którego kiedykolwiek widziała i nawet pomimo tego, że jest niebezpieczny, pociąga on Ashton. 

Beau kocha swojego kuzyna jak własnego brata, więc ostatnią rzeczą, jaką chciałby zrobić, jest podrywanie jego dziewczyny. Ashton jest mu oczywiście zakazana. Dlatego stara się jak najbardziej utrzymać między nimi dystans, nawet mimo tego, że kochał ją od zawsze. Gdy Ashton chce rozbudzić ich dziecięcą przyjaźń podczas nieobecności Sawyera, Beau wie że nie powinien się zgodzić. 

Ashton i Beau nie chcą zranić Sawyera, ale im bardziej próbują trzymać się od siebie z daleka, tym bardziej siebie pragną. Coraz trudniej jest się oprzeć...”

Główna bohaterka, czyli Ashton odkąd pamięta przyjaźni się z Sawyerem oraz Beau. Pierwszy z chłopców pochodzi z wręcz idealnej rodziny, do której postanawia zaprosić Ashton. Dziewczyna czuje, że aby się dopasować musi okiełzać swoją naturę buntownika. Jednak wewnątrz aż cała kipi z ukrywania emocji i, gdy tylko jej chłopak wyjeżdża, ona znowu może się uwolnić, być prawdziwą sobą, taką, jaką kocha ją Beau. Miłosny trójkąt między Ashton a kuzynami doprowadza w końcu do nieprzyjemnych wydarzeń, w których dziewczyna będzie zmuszona dokonać wyboru.
Pierwszy raz spotkałam się z twórczością tej autorki i przy okazji chciałabym się odnieść do okładki. Polskie wydanie ma bardzo ładną okładkę w przeciwieństwie do oryginalnej, która moim zdaniem jest kiepska. Pragnę również zaznaczyć, że Wydawnictwo Kobiece jako Young wydaje fantastyczne książki. Są odpowiednie dla młodzieży i czyta się je bardzo przyjemnie, jako dorosła czytelniczka mogę się przy nich odprężyć, zrelaksować.
Powieść jest napisana lekkim językiem, czyta się ją bardzo szybko. Nie jest to gruba książka, jednak jest ona początkiem cyklu „Vincent boys”, wobec tego będziemy mogli dalej odkrywać twórczość Abbi Glines. Bardzo mnie to cieszy, gdyż naprawdę miło spędziłam czas pryz tej powieści i chętnie sięgnę po więcej.
Jestem pozytywnie zauroczona tą powieścią, otrzymałam od niej to, czego szukam w książkach tego typu, czyli powieściach dla młodzieży, młodych dorosłych.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty