RECENZJA „Odkupienie” Ewa Pirce
O książce:
Data wydania: 25
maja 2019
Liczba stron: 520
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl: Obietnica
Tom: 2
Wydawnictwo: NieZwykłe
Opis książki:
„„Gdyby nie Brian, nie poznałabym smaku
szczęścia, nie dowiedziałabym się, czym jest prawdziwa miłość. (…) Ale również
nie poczułabym goryczy odrzucenia i samotności gorszej od tej, której
doświadczałam od najmłodszych lat. Nie zaznałabym prawdziwego bólu – takiego
odczuwalnego każdą cząstką ciała i umysłu. Takiego, który uniemożliwia
oddychanie, wyzuwa z chęci do życia, doprowadza na skraj obłąkania. Wpycha cię
w ramiona czarnej rozpaczy. Pozbawia wiary i nadziei na lepsze jutro”.
Brian Wild za wszelką cenę dążył do osiągnięcia obranego
celu. Nie oglądał się za siebie ani nie zważał na konsekwencje, jakie niosły ze
sobą jego działania. Dzięki temu zdobył wszystko, o czym marzył. Prócz
najważniejszego – miłości. Tak przynajmniej było, dopóki nie poznał Olivii
Henderson – córki jego największego wroga. Nie zdawał sobie sprawy, że ta
żywiołowa dziewczyna wywróci jego życie do góry nogami. Że obudzi w nim
uczucia, które – jak sądził – zdołał lata temu pogrzebać. Zagubiony, poddał się
obsesji, jaką była złożona po śmierci ojca obietnica. Dokonał zemsty, ale nie
przyniosła mu ona spokoju i satysfakcji. Stracił nie tylko ukochaną kobietę,
lecz także marzenia, które odważył się wreszcie snuć. Został sam ze swoimi
demonami. Zraniony i zdesperowany, postanawia odkupić własne winy. Nie będzie
to prosta droga, zwłaszcza że piętno zemsty mocno wypaliło się w sercu obojga
bohaterów.”
Moja opinia:
Ewa Pirce jest
autorką, której książki systematycznie pojawiają się na moich półkach. Ładne
okładki przyciągają oko, a objętość zawiera w sobie obietnicę, mówiącą o tym, iż
długo będę mogła cieszyć się bohaterami i dobrze ich poznać.
Sięgając po „Odkupienie”
nie byłam pewna czego się spodziewać, gdyż po pierwszej części autorka
zostawiła nas z takim zakończeniem, że… Ale Ewa tak ma, sprawia, że
nienawidzimy ją w niektórych momentach i z niecierpliwością czekamy na ciąg
dalszy. A później pojawia się już miłość do autorki, ale również żal, żal, że
to już koniec tej powieści i trzeba czekać na kolejną. Myślę, że stąd się biorę
te opasłe tomiska! Autorka stara się skrócić nasze męki w oczekiwaniu na
kolejną powieść. Ale z drugiej strony przez to dłużej je pisze. Tak źle i tak
nie dobrze, prawda? :D
Wracając do „Odkupienia”,
muszę przyznać, że autorka odkupiła swoje grzechy za pozostawienie czytelnika w
takim momencie!
Relacja głównych
bohaterów przybiera niespodziewany obrót i już sami nie wiemy, czy to wszystko
jest częścią planu zemsty, czy może jednak uczucie, które między nimi się
pojawiło jest prawdziwe, realne i ma szansę scalić wrogów?
W tej książce mamy
okazję bliżej poznać Ashtona. Autorka przedstawia nam jego portret
psychologiczny, ukazuje jak wyglądało życie bohatera wcześniej. Jesteśmy
obserwatorami jego życiowego kalejdoskopu i wraz z Ahtonem obserwujemy jak
wyglądało jego dzieciństwo, życie nastoletnie oraz spotkanie z Brianem. Wszystko
to uzmysławia nam, dlaczego bohater zachowuje się tak, a nie inaczej. Następnie
Ewa Pirce przenosi akcję do teraźniejszości, gdzie wcześniej zakończyła
poprzedni tom. Tu dowiadujemy się co obecnie dzieje się z bohaterami, jakie są
ich losy, oraz czy uczucie przetrwało.
„Odkupienie”
bardzo mi się podobało. Uważam, że to naprawdę dobra kontynuacja, w której
autorka postawiła na emocje i zwroty akcji. Muszę przyznać, że Ewa w tym tomie
nie dała im odpocząć, wręcz przeciwnie! Ciągle coś się działo, autorka rzucała
im kłody pod nogi, zaburzyła ich spokój i sprawiła, że musieli głęboko zastanowić
się nad swoim życiem, nad tym, czego naprawdę pragną.
Olivia, Brian i
Ashton to świetni bohaterowie, którzy mają głęboko rozbudowane osobowości.
Czyje uczucia okażą się prawdziwe, a intencje szczere?
Polecam to
sprawdzić.
Niestety, jeszcze żadnej książki tej autorki nie znam. Może kiedyś... Wiem, że warto.
OdpowiedzUsuń