niedziela, 26 lipca 2020

RECENZJA „Żniwiarz. Pusta noc” Paulina Hendel


RECENZJA „Żniwiarz. Pusta noc” Paulina Hendel

O książce:
Data wydania: 10 maja 2017
Liczba stron: 432
Kategoria: literatura młodzieżowa
Cykl: Żniwiarz
Tom: 1
Wydawnictwo: Czwarta strona

Opis książki:
Pierwsza odsłona serii Żniwiarz!


Mówią, że demony, zabobony i czary odeszły już do przeszłości. Czy na pewno?

Na pierwszy rzut oka Magda jest zwykłą dwudziestolatką. Czas wypełnia jej praca w małej księgarni oraz obowiązki domowe. To jednak tylko pozory, gdyż w wolnych chwilach, zamiast spotykać się z rówieśnikami, Magda tropi upiory rodem ze słowiańskich wierzeń. Z krainy umarłych ucieka najpotężniejsza istota, z jaką żniwiarze kiedykolwiek musieli się zmierzyć. Tymczasem między Magdą a Mateuszem, tajemniczym chłopakiem, który niedawno wprowadził się do miasteczka, zawiązuje się nić sympatii. Dziewczyna pokazuje Mateuszowi świat słowiańskich wierzeń, nie mając pojęcia, że już wkrótce ona i jej przyjaciele znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.”


Moja opinia:
„Pusta noc” nie należy do gatunku po który często sięgam. Jednak zdecydowałam się, bowiem jest to książka spod pióra polskiej autorki, która opowiada o naszych starych obrzędach, czy też wierzeniach.
Ponadto, skusiła mnie zjawiskowa okładka, która przyciąga wzrok.

Główną bohaterka tej powieści jest Magda, która jest skromną, spokojną osobą. Kobieta mieszka w malutkim miasteczku Wiatrołom i na co dzień pracuje w rodzinnej księgarni. To tam spędza większość swoich dni, jednak w nocy zupełnie się zmienia. W nocy pała się polowaniem…

Brzmi ciekawie?
Mnie wciągnęło bardzo szybko! Magda jest ciekawą postacią, która wieczorami poluje na wszelkiego rodzaju mary, jakimi są demony, zmory, czy inne upiorne stworzenia. Uczy się roli żniwiarza pod czujnym okiem swojego wujka Feliksa, który od wielu lat pełni taką funkcję. Jego zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa w okolicy, przez co musi pozbywać się wszelkich dziwnych stworzeń.

Główną bohaterkę łatwo polubić, niemniej było mi przykro, że jest osobą samotną. Przez swoje osobliwe zainteresowania dziewczyna nie spędza czasu z rówieśnikami. Jednak w życiu kobiety następuje przełom, gdy do miasta wprowadza się nowa osoba. Młody mężczyzna zaprzyjaźnia się z Magdą, gdyż nie wie nic na temat jej rodziny i tego czym się zajmują. Jednak przez przypadek zostaje wtajemniczony w ten świat z którego nie ma odwrotu.

„Pusta noc” to kawał dobrej fantastyki, którą czyta się z zainteresowaniem i ze smakiem. Książka jest dobrze prowadzona, jedyną uwagą jest to, że autorka nie zadbała, aby akcja toczyła się dynamicznie, przez co mi, jako czytelnikowi trudno było skupić się na lekturze, która w pewnych momentach stawała się zbyt męcząca.

Książka jest ciekawa, zawiera w sobie historię tego, w co dawniej wierzono. Początek cyklu jest naprawdę dobrym wprowadzeniem w to, co będzie dalej. Jestem ciekawa, co przyniosą mi kolejne tomy i z pewnością sięgnę po kontynuację tej serii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty