wtorek, 10 grudnia 2019

POZNAJ AUTORKĘ - Magdalena Zimniak




AKCJA – POZNAJ AUTORKĘ


Imię i nazwisko: Magdalena Zimniak

1. Jaka jest Twoja ulubiona książka/książki (maksymalnie trzy)?
Tylko trzy? Spróbuję. Fiodor Dostojewski „Idiota”, William Faulkner „Światłość w sierpniu”, a z polskich Bolesław Prus „Emancypantki”. Wszystkie te powieści charakteryzują się świetną psychologią i wyrazistymi, zapadającymi w pamięć bohaterami. Pisane są pięknym językiem i mają klimat, w którym można się zatracić J

2. A ulubiona piosenka?
„Eleonor Rigby” Beatlesów

3. Jakie jest Twoje najpiękniejsze wspomnienie?
Trudno wybrać jedno. Wszystkie wypady z rodziną i przyjaciółmi na narty wspominam z nostalgią, bo jestem z ludźmi, na których mi zależy i robię to, co uwielbiam.

4. Kim jest osoba, która najbardziej Cię inspiruje?
Jedna osoba? Wybiorę trzy: mój mąż i moje córki.

5. Jak zaczęła się Twoja przygoda z książkami, zarówno czytaniem, jak i pisaniem?
Od dzieciństwa czytałam wszystko, co wpadło mi w ręce, niektóre książki wielokrotnie. Najbardziej wysłużone są wszystkie tomy o Ani z Zielonego Wzgórza. Często z latarką pod kołdrą po raz kolejny zagłębiałam się w przygodach Ani. Pisałam też od wczesnego dzieciństwa, ale nigdy nie było to nic dłuższego niż strona czy dwie. Na poważnie zaczęłam pisać jako osoba dorosła, początkowo dla moich córek, później publikowałam krótkie opowiadania w internecie, aż w końcu zdecydowałam się wysyłać do wydawnictw.

6. Czy wydarzenia, które wydarzyły się w Twoim życiu wpływają na to o czym piszesz?
Oczywiście. Zgadzam się z twierdzeniem, że w ostatecznym rozrachunku pisarz zawsze pisze o sobie.

7. Gdybyś mogła zamieszkać w dowolnym miejscu na Ziemi – gdzie by to było?
Pozostałabym w Warszawie. Urlopy zimowe, które są dla mnie najważniejsze, spędzałabym w Szwajcarii, w jakimś małym hoteliku, tuż przy stoku.

8. Gdybyś miała milion złotych, co byś z nim zrobiła?
Milion to nie tak dużo. Nie jestem pewna, czy starczyłoby na zakup dwóch mieszkań – po jednym dla każdej z moich córek. To byłby priorytet.

9. Skoro życie jest takie krótkie, dlaczego nie robimy tylu rzeczy, które lubimy?
Z różnych względów. Z poczucia obowiązku, z zahamowań, z braku pieniędzy bądź czasu.

10. Co robisz, gdy nikt nie patrzy? (To pytanie ma charakter typowo humorystyczny😊)
Nakładam miód na włosy, żeby naturalnie je rozjaśnić.  Potem i tak się wydaje, bo są ślady w łazience lub w kuchni.

Bardzo dziękuję za możliwość „przepytania” Cię. Mam nadzieję, że pytania nie były problemowe.
Życzę wszystkiego dobrego!

Ja również dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty