wtorek, 16 czerwca 2020

RECENZJA „Gra cieni” Anna Tuziak




RECENZJA „Gra cieni” Anna Tuziak

O książce:
Data wydania: 23 czerwca 2020
Liczba stron: 448
Kategoria: romans
Wydawnictwo: WasPos

Opis książki:
Świat, w którym nie ma reguł.
Dziewczyna, która igra z ogniem.
Mężczyzna, który nie cofnie się przed niczym.

Sześć lat po katastrofie nuklearnej. USA podnosi się z upadku po tragicznych wydarzeniach. Samozwańczy gubernator Stanford, chcąc osiągnąć swoje podłe cele, musi wyeliminować z gry byłego szefa mafii Uroboros, Logana Nevila.

Szyki gubernatora krzyżuje tajemnicza dziewczyna, która z jakiegoś powodu ratuje bosa mafii, ściągając tym na siebie gniew Stanforda. W ten sposób zbiegają się drogi Azury Grados Valdez i Logana Nevila.

On chce zdobyć dowód, który oczyści go z winy, a ona skrywa pewien sekret. Wkrótce okaże się, że jej tajemnica może wybudzić demony z jego przeszłości i rozpętać piekło gorsze niż to po wybuchu.


Moja opinia:
„Gra cieni” to debiutancka powieść Anny Tuziak, która wyróżnia się na tle innych historii.

Autorka w swojej powieści wykreowała świat, w którym czycha wiele niebezpieczeństw. Każdy dzień jest walką o przetrwanie, walką o siebie. W tym nieludzkim świecie trudno zachować człowieczeństwo i zasady moralne.

W powieści poznajemy Logana i Nicka, obaj bohaterowie walczą o przetrwanie, niejednokrotnie robiąc rzeczy, które nie są w zgodzie z ich sumieniem. Mężczyźni mają na swoich kontach wiele złych uczynków, których nie będę Wam zdradzać, aczkolwiek powiem, że nie spodziewałam się takiej brutalności, a zarazem pomysłowości pisarki. Powieść jest napisana bardzo kreatywnie, opisy są bogate, obrazowe.

„Gra cieni” to dość gruba cegła, ale nie wpływa to na niekorzyść książki, ponieważ akcja nie jest niepotrzebnie rozwlekana, wręcz przeciwnie - toczy się dość szybko i dynamicznie, a kolejne strony sprawiają, że mamy ochotę czytać tę historię dalej.
Anna Tuziak zadbała o to, aby czytelnik się nie nudził, lecz wraz z bohaterami przeżywał kolejne wydarzenia. Podoba mi się to, że autorka stworzyła wiele pobocznych wątków, które w przyjemny sposób wpływają na tę historię, dodając jej nowych tematów i wrażeń.


Podoba mi się kreacja bohaterów, są to postacie bardzo charakterne, które skrywają wiele tajemnic. Nie zawsze wiedziałam, czego mogę się po nich spodziewać w danej sytuacji, wiele razy mnie zaskoczyli, niekiedy pozytywnie, niekiedy wręcz przeciwnie.

„Gra cieni” to powieść, której akcja została osadzona w trudnych realiach, a bohaterom mimo wszystko udało się stworzyć relacje. Przyjaźń i uczucia mieszają się w tej historii, dodając jej rozpędu. Historia jest niezwykle ciekawa i z niecierpliwością czekam na kolejny tom!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty