RECENZJA
„Gra cieni” Anna Tuziak
O
książce:
Data
wydania: 23 czerwca 2020
Liczba
stron: 448
Kategoria:
romans
Wydawnictwo:
WasPos
Opis
książki:
Świat,
w którym nie ma reguł.
Dziewczyna, która igra z ogniem.
Mężczyzna, który nie cofnie się przed niczym.
Sześć lat po katastrofie nuklearnej. USA podnosi się z upadku po tragicznych wydarzeniach. Samozwańczy gubernator Stanford, chcąc osiągnąć swoje podłe cele, musi wyeliminować z gry byłego szefa mafii Uroboros, Logana Nevila.
Szyki gubernatora krzyżuje tajemnicza dziewczyna, która z jakiegoś powodu ratuje bosa mafii, ściągając tym na siebie gniew Stanforda. W ten sposób zbiegają się drogi Azury Grados Valdez i Logana Nevila.
On chce zdobyć dowód, który oczyści go z winy, a ona skrywa pewien sekret. Wkrótce okaże się, że jej tajemnica może wybudzić demony z jego przeszłości i rozpętać piekło gorsze niż to po wybuchu.
Dziewczyna, która igra z ogniem.
Mężczyzna, który nie cofnie się przed niczym.
Sześć lat po katastrofie nuklearnej. USA podnosi się z upadku po tragicznych wydarzeniach. Samozwańczy gubernator Stanford, chcąc osiągnąć swoje podłe cele, musi wyeliminować z gry byłego szefa mafii Uroboros, Logana Nevila.
Szyki gubernatora krzyżuje tajemnicza dziewczyna, która z jakiegoś powodu ratuje bosa mafii, ściągając tym na siebie gniew Stanforda. W ten sposób zbiegają się drogi Azury Grados Valdez i Logana Nevila.
On chce zdobyć dowód, który oczyści go z winy, a ona skrywa pewien sekret. Wkrótce okaże się, że jej tajemnica może wybudzić demony z jego przeszłości i rozpętać piekło gorsze niż to po wybuchu.
Moja
opinia:
„Gra
cieni” to debiutancka powieść Anny Tuziak, która wyróżnia się na tle innych
historii.
Autorka
w swojej powieści wykreowała świat, w którym czycha wiele niebezpieczeństw.
Każdy dzień jest walką o przetrwanie, walką o siebie. W tym nieludzkim świecie
trudno zachować człowieczeństwo i zasady moralne.
W
powieści poznajemy Logana i Nicka, obaj bohaterowie walczą o przetrwanie,
niejednokrotnie robiąc rzeczy, które nie są w zgodzie z ich sumieniem.
Mężczyźni mają na swoich kontach wiele złych uczynków, których nie będę Wam
zdradzać, aczkolwiek powiem, że nie spodziewałam się takiej brutalności, a zarazem
pomysłowości pisarki. Powieść jest napisana bardzo kreatywnie, opisy są bogate,
obrazowe.
„Gra
cieni” to dość gruba cegła, ale nie wpływa to na niekorzyść książki, ponieważ
akcja nie jest niepotrzebnie rozwlekana, wręcz przeciwnie - toczy się dość szybko
i dynamicznie, a kolejne strony sprawiają, że mamy ochotę czytać tę historię
dalej.
Anna
Tuziak zadbała o to, aby czytelnik się nie nudził, lecz wraz z bohaterami
przeżywał kolejne wydarzenia. Podoba mi się to, że autorka stworzyła wiele
pobocznych wątków, które w przyjemny sposób wpływają na tę historię, dodając
jej nowych tematów i wrażeń.
Podoba
mi się kreacja bohaterów, są to postacie bardzo charakterne, które skrywają
wiele tajemnic. Nie zawsze wiedziałam, czego mogę się po nich spodziewać w danej
sytuacji, wiele razy mnie zaskoczyli, niekiedy pozytywnie, niekiedy wręcz
przeciwnie.
„Gra
cieni” to powieść, której akcja została osadzona w trudnych realiach, a
bohaterom mimo wszystko udało się stworzyć relacje. Przyjaźń i uczucia mieszają
się w tej historii, dodając jej rozpędu. Historia jest niezwykle ciekawa i z
niecierpliwością czekam na kolejny tom!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz