sobota, 20 czerwca 2020

RECENZJA „Blizna” Alice Broadway




RECENZJA „Blizna” Alice Broadway

O książce:
Data wydania: 20 maja 2020
Liczba stron: 296
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: We need Ya

Opis książki:
Bestsellerowa seria Alice Broadway udowadnia, że nic nie jest takim, jakim wydaje się na pierwszy rzut oka. To ty musisz zdecydować, komu zaufasz i wziąć los w swoje ręce!
W Tuszu Leora nauczyła się, że wszystko, w co do tej pory wierzyła, było się iluzją. Zdarzenia w Iskrze pokazały jej, że każda historia ma dwie, często nieoczywiste, strony. Teraz Leora ma już dość nauki – chce stworzyć swoją własną historię.
Zaskakujący finał bestsellerowej trylogii „Księgi Skór” opowiada o tym, jak młoda i niepokorna dziewczyna próbuje połączyć swoją przeszłość z przyszłością, a przy tym wszystkim odkrywa, że niektóre problemy nie mają prostych rozwiązań.

Pokochaj piękną historię skrywającą się pod błyszczącą okładką. Wymarzona seria dla okładkowych srok!

Moja opinia:
„Blizna” to trzeci tom bestsellerowej serii Alice Broadway. Powieści zachwycają nie tylko zjawiskowymi okładkami, które pięknie zdobią biblioteczkę, ale również ciekawym wnętrzem.

Zakończenie trylogia jest moim zdaniem najciekawszym tomem. Różnice między naznaczonymi a nienaznaczonymi są tu najbardziej widoczne, widać ten podział i jego konsekwencje.

W tej części najwięcej się dzieje. Jest tu dużo spisków, akcja jest Dynamiczna, nieprzewidywalna. Bliznę przeczytałam szybciej niż poprzednie książki tej autorki, tak się wciągnęłam, że naprawdę nie mogłam się oderwać.

Akcja jest prowadzona szybko, autorka unika zbędnych opisów. Wielowątkowość pozwala chociaż na chwilę odpocząć od zawirowań politycznych i podziałów między klasami. Barwne opisy postaci sprawiają, że czytelnik wie, z jakim typem osobowości ma do czynienia. A całość wzbogaca gama emocji, którą czytelnik przeżywa wraz z każdą nową stroną.

Trylogia od Alice Broadway to naprawdę dobra seria. Może nie jest wybitna, jednak czas, który jej poświęciłam był przyjemnie spędzony. Cała historia idealnie mieści się w trzech tomach, nie jest niepotrzebnie rozwleczona.
Jeszcze raz podkreślę, że warto mieć tę serię na półce chociażby ze względu na piękne okładki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty