O autorce:
L.A. Casey obecnie mieszka w Dublinie. Jest fanką literatury kobiecej i erotycznej, chętnie rozmawia z fankami na portalu Facebook.
Data wydania: 20 kwietnia 2018
Liczba stron: Kane: 504; Aideen: 176
Cykl: Bracia Slater
Tom: 3 i 3,5
Kategoria: Romans, literatura obyczajowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Opis książki:
„Aideen Collins to ognista dziewczyna, która potrafi postawić na swoim. Dorastała bez matki wśród samych mężczyzn, dlatego od zawsze umiała walczyć o swoje. To jedyna osoba, która umie postawić się Kane’owi Slaterowi i powiedzieć, co tak naprawdę o nim myśli.
Kane Slater to typ szorstkiego faceta, który nie przepada za ludźmi. Nikt go dobrze nie rozumie, a niektórzy się go boją z powodu blizn, które pokrywają jego twarz i ciało. Rozkoszuje się ich strachem i wie, że dzięki temu nikt nie będzie chciał go bliżej poznać.
Chociaż Aideen i Kane nie mogą się ze sobą dogadać, to obydwoje potrzebują się nawzajem, aby przetrwać. Aideen jest jedyną osobą, która mu się przeciwstawia, a on jest jedynym mężczyzną, który zna jej sekrety. Kiedy Kane ciężko choruje, Aideen otocza go opieką. Wkrótce okaże się, że los chce okrutnie z nich zadrwić, gdy z przeszłości powraca najgorszy demon, który go ściga.
Czy Kane znajdzie w sobie tyle siły, aby ochronić najbliższych i pokonać dawne lęki?
Kane pragnie Aideen. Kane bierze to, co chce.”
Seria Bracia Slater składa się z 3 głównych tomów i 3 tomów „uzupełniających”. Zawarte są w nich historie o uczuciach, w przeróżnym tego słowa znaczeniu. Wędrujemy z bohaterami przez prawdziwe sprzeczności emocjonalne. Spotykamy tu również motyw, który kobiety uwielbiają, prawda? Mam na myśli motyw „bad boys” 😉
Już sam początek przygody z książką Kane zapowiada się wyśmienicie, bo spójrzmy na okładkę. Jest równie gorąca jak historia zawarta w środku. Postać Kane’a bardzo mi zaimponowała. Jest to mężczyzna błyskotliwy, silny a zarazem wrażliwy. Podoba mi się również więź między braćmi, ich wzajemna troska o siebie i zażyłe relacje.
W dopełnieniu tomu poznajemy Aideen Collins, szaloną dziewczynę, wokół której bardzo dużo się dzieje. Podoba mi się jej postać, jest bardzo pewną siebie kobietą. Uważam, że autorka wykreowała fantastyczną postać. Mimo wad, które ma Aideen, jest ona osobą, której można wiele pozazdrościć, zwłaszcza tej determinacji w walce o swoje. Jednak gdybym miała wybrać dla siebie jedną cechę od Aideen wybrałabym wewnętrzną siłę, aby nie bać się stawać twarzą w twarz z swoimi lękami i pokonywać je.
Jak widzicie Aideen najbardziej mnie oczarowała. Kobieta powinna być delikatna, ale jednocześnie mieć w sobie tę siłę.
Mogłabym się długo rozpisywać na temat tej wspaniałej postaci, ale dam szansę innym wątkom, których nie brakowało w tej książce.
Jedno wydarzenie, jedna noc, która zmienia wiele w życiu Aideen i Kane’a. Jak łatwo się domyślić – to co zaszło między bohaterami okazuje się błędem. I tu zaczyna się emocjonalna historia. Aideen nie poddaje się, będzie walczyć o swoje. Jednak jest zagubiona, z jednej strony czuje nienawiść do tego mężczyzny, ale czy można jednocześnie kogoś nienawidzić i pragnąć?
Kane jest seksownym mężczyzną, bardzo władczym. Zbyt władczym. Do tego Aideen, jak już wcześniej wspominałam – też ma dosyć określony charakter. Jak potoczą się wydarzenia dzięki tej elektryzującej parze?
Zapraszam do przeczytania książki, gwarantuję, że emocje sięgają tu bardzo wysoko!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz