RECENZJA „Pogodzeni z mrokiem” Tillie Cole
O
książce:
Data
wydania: 30 czerwca 2020
Kategoria:
romans
Liczba
stron: 352
Cykl:
Kaci Hadesa
Tom: 7
Wydawnictwo:
Editio
Opis
książki:
Moja
opinia:
Kolejny tom serii Kaci Hadesa uważam za jeden z najlepszych z tego cyklu, naprawdę!
Autorka zręcznie prowadzi tę serię, bo nie pogubiłam się w tomach, nie gubię się w bohaterach, wydarzeniach, ogólnie w fabule.
W tej, już siódmej części opowieści o Katach Tillie Cole skupiła się na historii Adelity, córce okropnego człowieka. Ta kobieta nie wie, co to miłość rodzicielska, ponieważ nie wychowywała jej matka, a oschły ojciec nie pokazał jej, czym jest prawdziwe dzieciństwo.
Samotna Adelita musi samodzielnie stawiać czoła brutalnemu otoczeniu, w którym się znajduje. Wychowana wśród mężczyzn, wiernie służąca swojemu ojcu ma powoli dosyć. Widać, że pragnie od życia czegoś więcej, jednak jak znaleźć szczęście w tak patowej sytuacji, w jakiej się znajduje?
Tanner został wychowany w nienawiści i bólu. Jego życie od najmłodszych lat było pasmem zadań, które musiał wykonywać i zasad, których musiał przestrzegać. Surowo wychowany mężczyzna musi iść śladami swojego ojca i zostać przywódcą Klanu.
W tej powieści pojawi się motyw zakazanej miłości, gdyż Adelita i Tanner pochodzą z dwóch zwaśnionych rodów. W ich historii nic nie powinno skończyć się dobrze, jednak czy prawdziwe uczucie naprawdę jest w stanie pokonać wszystkie bariery nienawiści?
Ta książka jest naprawdę dobrze napisana, jest wciągająca, intrygująca i zaciekawiła mnie już od pierwszych stron. Bardzo przypadł mi do gustu motyw zakazanego uczucia oraz pomysł na to, aby bohaterowie mieli trudne dzieciństwo.
Przyznam,
że autorka naprawdę ciekawie to przedstawiła i mimo że miałam opory co do
kolejnego tomu, gdyż bałam się, że kolejny tom z tego cyklu może być męczący,
to naprawdę się myliłam. Rewelacyjna powieść!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz