RECENZJA „Marionetka” Paulina Jurga
O książce:
Data wydania: 2 czerwca 2021
Cykl: Rosyjska mafia
Tom: 2
Kategoria: romans
Wydawnictwo: Otwarte
Opis książki:
Przekroczenie
granic doprowadziło do zdarzeń, które Marta chciałaby wymazać z pamięci. Jednak
przelana krew nie daje o sobie zapomnieć. Dziewczyna musi pozbyć się dręczących
ją wyrzutów sumienia i stawić czoła kolejnym przeciwnościom losu.
Nie może już liczyć na swojego strażnika, a gra toczy się o coś więcej niż tylko o jej życie: porwana została jej przyjaciółka Karolina. Jedynym sposobem, aby ją uratować i by przetrwać w bezwzględnym rosyjskim świecie, wydaje się pewien przerażający układ…
Czy Marta się na niego zdecyduje? Czy ścieżki jej i Nikołaja ponownie się skrzyżują? I czy złożone jej obietnice zostaną dotrzymane?
Moja opinia:
Pierwszy tom tej serii, czyli „Matrioszka”, który był
debiutem literackim autorki, bardzo mi się podobał. Przyznaję, że czekałam na
kontynuację, którą… pochłonęłam w jeden wieczór.
Nie spodziewałam się, że tematyka mafijna jeszcze czymś mnie zaskoczy, a jednak! Ta książka bardzo różni się od innych z tego klimatu. Widać tu przygotowanie autorki, reaserch, który zrobiła, aby napisać tę powieść. W końcu mamy mafię w mafii, którą czuć i która wywołuje naprawdę wiele emocji, a przy tym jest autentyczna, bo autorka naprawdę zadbała o wiarygodność tej powieści, zgłębiając informację o mafii.
Zarówno w tym jak i poprzednim tomie znalazłam takie małe wtrącenia, czy też ciekawostki, które sprawiły, że zachwyciłam się tą powieścią. Nie był to tylko romans, w który autorka wplotła wątki mafijne. Zdecydowanie nie. Tu mamy mafię „pełną gębą”. I czuć to.
Książka dzieli się moim zdaniem na dwa etapy: w pierwszym mamy nakreślenie akcji, przemyślenia bohaterki odnośnie tego, co się wydarzyło, próbę poradzenia sobie z traumą i dylematy odnośnie tego, w jakim miejscu życia znalazła się Marta. W drugiej części dzieje się dużo więcej, akcja znacząco przyspiesza, wydarzenia nabierają tempa, i nie da się oderwać od tej książki, naprawdę.
Podoba mi się to, że autorka zaczęła tę powieść z perspektywy Wilka, gdzie ukazała jego przemyślenia z finału poprzedniego tomu. Naprawdę super. W ogóle w tym tomie dużo się dzieje, a mimo wszystko autorka niczego nie zaniedbała. Postacie są nakreślone jeszcze mocniej, dzięki czemu poznałam lepiej bohaterów i przyznaję, że mocniej polubiłam Martę, a Wilk stał się moim faworytem. Ciekawa postać.
W tym tomie większą rolę niż w poprzednim odgrywa miłość. Mamy tu wiele emocji, uczuć, chemii między bohaterami i wszystko jest naprawdę naturalne.
Niemniej, największy plus dla autorki należy się za to, że stworzyła naprawdę dobrą mafijną powieść. Powieść, którą z czystym sumieniem można nazwać mafijną. Bo tu jest mafia. Jest nakreślenie tego tematu, wprowadzenie w jego struktury. Każdy, kto dotychczas nie spotkał się z tą tematyką, po przeczytaniu tej książki, będzie miał dużą wiedzę o mafii. Będzie umiał się tu odnaleźć.
Seria Pauliny Jurgi to świetne powieści, które pokochają
fani romansów, fani powieści mafijnych, jak i osoby, które (tak jak ja) nie
przepadają za tą tematyką.
Naprawdę rewelacyjna książka, którą mogę szczerze
polecić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz