RECENZJA „Bad boy’s girl 5” Blair Holden
O książce:
Data wydania: 17
lipca 2019
Cykl: Bad Boy’s
Girl
Tom: 5
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Jaguar
Opis książki:
„Tessa O’Connell jest wreszcie gotowa żyć wedle własnych
zasad. Dni wątpliwości, kompleksów i poszukiwania potwierdzenia własnej
wartości w oczach innych bezpowrotnie minęły. Silniejsza niż kiedykolwiek
wcześniej i bardziej niezależna, Tessa nie pozwoli, by coś przeszkodziło jej w
osiągnięciu celu – a celem tym jest szczęśliwe życie z Cole’em. Ale codzienność
to nie bułka z masłem.
Kiedy związek na odległość staje się coraz
trudniejszy, zarówno Tessa, jak i Cole muszą zdecydować, czy ich kariery warte
są samotnych nocy oraz coraz boleśniejszej tęsknoty. Obydwoje, gotowi oddać
wszystko swojej drugiej połowie, staną do najtrudniejszego z życiowych
egzaminów.”
Moja opinia:
„Nigdy nie
sądziłam, że można czuć coś takiego do drugiej osoby, a ty sprawiłeś, że w to
uwierzyłam. Sprawiłeś, że uwierzyłam, że można oddać komuś ogromną część siebie
i nie chcieć jej z powrotem.„
„Bad boy’s girl” to seria, którą
uwielbiam i zawsze czekam na kolejny tom. Uwielbiam to, że mogę śledzić jak
bohaterowie dorastają, zmieniają się.
W tym tomie ponownie spotykamy
Tessę i Cola, którzy zaczynają dorosłe życie na własny rachunek. Niestety jest
coś, co ich dzieli. W tym przypadku jest to odległość. Chociaż Tessa ma pracę,
którą uwielbia i w której ma szansę się realizować, to wciąż tęskni za swoim
mężczyzną, który został w Chicago.
Bardzo podoba mi się sposób w jaki
autorka przedstawiła Cole’a. Widać, że mężczyzna bardzo dojrzał i ukochana jest
dla niego najważniejsza. W końcu zaczął stawiać jej marzenia ponad własnymi. Jako
para w końcu zaczęli dążyć do tego samego, dzięki czemu ich związek zaczął być
relacją stabilną.
Jednak żadne z nich nie
przewidywało, że wydarzy się coś, co zburzy ich dotychczas wypracowaną harmonię…
Jestem pozytywnie zaskoczona
zakończeniem tej serii, bowiem zarówno autorka jak i bohaterowie wykonali
ogromny progres. Z każdym kolejnym tomem coraz bardziej wciągałam się w tę serię
i zaczynałam się przywiązywać do bohaterów. Cieszę się ze zmiany jaka nastąpiła
w głównym bohaterze, bowiem jego postać przeszła tu chyba największą
metamorfozę.
Podoba mi się to, że przez te pięć
tomów miałam szansę obserwować jak zmienia się relacja między bohaterami. Jak
oni dorastają, a ich uczucie stopniowo dojrzewa.
„Bad boy’s girl” to seria która
pozwala nam poznać bohaterów na przełomie sześciu lat, co uważam za świetny
zabieg. Ostatnia część serii jest moją ulubioną, gdyż stanowi fantastyczne
podsumowanie wszystkich tomów.
Polecam!
Nie znam serii. Wpisuję na listę poszukiwań.
OdpowiedzUsuń