sobota, 20 lipca 2019



RECENZJA „Życie cię kocha, Lili” Anna H. Niemczynow

O książce:
Data wydania: 3 lipca 2019
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Filia

Opis książki:
Najbardziej pozytywna historia tego lata! Pamiętajcie, życie was kocha! 

Lilianna Berg, każdego poranka otwiera oczy i przyjmuje z radością to, co przyniesie kolejny dzień. Bo każdy dzień jest wyjątkowy, już nigdy się nie powtórzy. Dziewczyna kolekcjonuje unikatowe, barwne sukienki, które odzwierciedlają jej osobowość, odwagę i gotowość na podejmowanie nowych wyzwań. Każdego dnia staje przed lustrem, patrzy z radością na swoje oblicze i mówi: Życie Cię kocha, Lili. Trzy proste słowa, które są początkiem wszystkiego. Mimo utraty rodziców i przeszkód, które napotyka na swojej drodze, dziewczyna unosi wysoko głowę i dziarsko stawia im czoła. 
Spotkanie z radosną i kolorową Lili jest jak piękny letni poranek. Wnosi świeżość, energię, łamie utarte schematy i… daje kopniaka do tego, by w końcu się obudzić i zacząć naprawdę żyć. Bo bez względu na to ile masz lat, kim jesteś i co robisz, życie cię kocha, i tylko od ciebie zależy co zrobisz z tą miłością.”


Moja opinia:
Po powieści Anny H. Niemczynow sięgam z szerokim uśmiechem i otwartym sercem, gdyż ich lektura wypełnia mnie radością i spokojem.

Główną bohaterką najnowszej książki tej autorki jest tytułowa Lilianna. Kobieta jest bardzo pozytywna i do życia podchodzi z radością. Każdy kolejny dzień jest dla niej nową przygodą, którą może przeżyć tylko raz. Każda chwila jest wyjątkowa, gdyż już nigdy się nie powtórzy.

Lilianna jako bohaterka skradła moje serce. Chciałabym się otaczać tak wyjątkowymi, pozytywnymi osobami. Ponadto, bardzo spodobało mi się nieszablonowe hobby Lilki, którym jest zbieranie unikatowych sukienek o nietypowych barwach. Lili szuka specyficznych kiecek, które podkreślą jej osobowość i sprawią, że będzie gotowa stawić czoła każdemu, nawet najtrudniejszemu dniu.

Mimo, iż główna bohaterka doświadczyła w życiu wiele trudności, które są bolesne, to wciąż idzie z podniesioną głową. Pomaga jej w tym codzienna mantra, czyli stawanie przed lustrem i powtarzanie krótkiego zdania: Życie Cię kocha, Lili.

Muszę przyznać, że ta książka naprawdę trafiła do mojego serca. Chciałabym mieć w sobie siłę głównej bohaterki, aby w trudnych chwilach się nie poddawać, tylko przyjąć to na klatę i ruszyć do przodu. Niemniej, cały czas się uczę i szukam swojej wewnętrznej siły, muszę przyznać, że idzie mi coraz lepiej.

W każdym razie, ta książka uświadamia, że życie należy traktować z szacunkiem, a każdy dzień jest darem od Boga, który mamy wykorzystać.

„Życie cię kocha, Lili” to powieść wyjątkowa, która jest w pełni autentyczna. Znowu udało mi się wyczuć w niej samą autorkę, której wpisy śledzę regularnie. Ania jest tak pozytywną osobą, że czytając tę powieść czułam, jakby była obok mnie i opowiadała mi tę historię.

Język tej autorki jest skierowany wprost w serce czytelnika, dzięki czemu książki Ani odbiera się całym sobą. Są na wskroś rzeczywiste, a przy tym jej najnowsza powieść niesie w sobie dużo motywacji i chęci życia, oraz mądrości zapisanej w afirmacjach.

Polecam z całego serca i już czekam na kolejne książki Ani!

3 komentarze:

  1. Wspaniała recenzja😍 cudownej książki😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna, bardzo optymistyczna książka pokazująca że wiele możemy w swoim życiu zmienić tylko musimy uwierzyć w siebie. Bo to daje nam siłę do przezwyciężania wszelkich trudności. Radość z małych i drobnych rzeczy czy gestów oraz wdzięczność za każdy kolejny dzień sprawi, że możemy mieć miłość w sercu❤️ Wtedy z uśmiechem powiemy Życie Cie kocha.. Polecam goraco❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty