sobota, 13 lipca 2019


RECENZJA „Save us” Mona Kasten

O książce:
Data wydania: 19 czerwca  2019
Liczba stron: 368
Cykl: Maxton Hall
Tom: 3
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Jaguar

Opis książki:
„Wielki finał historii miłosnej Ruby i Jamesa

Czy mogą ocalić siebie? A może zniszczą się nawzajem?
Ruby jest w szoku: została zawieszona przez Maxton Hall College. A co najgorsze, wszystko wskazuje na to, że odpowiedzialny za to jest nikt inny, tylko James. Ruby nie może w to uwierzyć - nie po tym, przez co przeszli razem.
Oboje muszą się zastanowić, czy światy, w których żyją, nie są dla siebie zbyt odległe...”


Moja opinia:
Powieści Mony Kasten to książki po które chętnie sięgam, gdyż wywołują we mnie miłe uczucia, potrafią mnie odprężyć, a przy okazji są wciągającymi historiami. Zarówno „Save me” jak i „Save you” bardzo mi się podobały, dlatego cieszę się, że miałam okazję sięgnąć po kolejny tom.

Warto również podkreślić, że cała trylogia ma piękne okładki, które zdecydowanie wyróżniają się na tle innych grafik. W końcu nie ma na nich par, tylko jest piękne złoto, które zdecydowanie przyciągnęło mój wzrok. Powieści, poza świetną rozrywką stanowią również niebanalną ozdobę na półce!

Ale przejdźmy już do samej treści. Uważam, że ostatnia część serii jest najbardziej stonowana. Jest to tom domykający różne wątki, w którym zmniejszyła się liczba nowych zawirowań. Niemniej, nie zabrakło tu wrażeń, przez które nie mogłam oderwać się od treści. Autorka wplotła tu wiele emocji i starała się oddać czytelnikowi powieść, która będzie idealnym zwieńczeniem tego cyklu.

Bohaterowie doświadczają tu szkolnych perypetii, które w wielu momentach bawią do łez, zaś w innych sprawiają, że jesteśmy zaskoczeni. Na przykład w momencie, w którym Ruby została wydalona ze szkoły przez niestosowne zdjęcia. Gdy wali jej się świat, uświadamia sobie, że wybaczanie jest trudną siłą, na którą chyba nie każdy zasługuje.
Czyżby?

Akcja toczy się dynamicznie, a cała historia zdecydowanie jest przemyślana. Autorka skupiła się na tym, aby czytelnik w pełni odebrał sens tej powieści i myślę, że jej się udało. Książkę czyta się niestety bardzo szybko, przez co kończy się przygoda z tym cyklem. Niemniej, uważam, że ten tom był najlepszym z całej serii, a cały cykl jest bardzo dobry i mogę go szczerze polecić fanom powieści young adult, którzy lubią, gdy akcja odgrywa się w szkole.

Maxton hall to świetny cykl młodzieżowy, zdecydowanie jeden z lepszych jakie czytałam. Polecam również inne powieści spod pióra Mony Kasten! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty