RECENZJA „Save us” Mona Kasten
O książce:
Data wydania: 19
czerwca 2019
Liczba stron: 368
Cykl: Maxton Hall
Tom: 3
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Jaguar
Opis książki:
„Wielki finał historii miłosnej Ruby i Jamesa
Czy mogą ocalić siebie? A może zniszczą się nawzajem?
Ruby jest w szoku: została zawieszona przez Maxton Hall
College. A co najgorsze, wszystko wskazuje na to, że odpowiedzialny za to jest
nikt inny, tylko James. Ruby nie może w to uwierzyć - nie po tym, przez co
przeszli razem.
Oboje muszą się zastanowić, czy światy, w których żyją, nie
są dla siebie zbyt odległe...”
Moja opinia:
Powieści Mony
Kasten to książki po które chętnie sięgam, gdyż wywołują we mnie miłe uczucia,
potrafią mnie odprężyć, a przy okazji są wciągającymi historiami. Zarówno „Save
me” jak i „Save you” bardzo mi się podobały, dlatego cieszę się, że miałam
okazję sięgnąć po kolejny tom.
Warto również podkreślić,
że cała trylogia ma piękne okładki, które zdecydowanie wyróżniają się na tle
innych grafik. W końcu nie ma na nich par, tylko jest piękne złoto, które
zdecydowanie przyciągnęło mój wzrok. Powieści, poza świetną rozrywką stanowią
również niebanalną ozdobę na półce!
Ale przejdźmy już
do samej treści. Uważam, że ostatnia część serii jest najbardziej stonowana. Jest
to tom domykający różne wątki, w którym zmniejszyła się liczba nowych
zawirowań. Niemniej, nie zabrakło tu wrażeń, przez które nie mogłam oderwać się
od treści. Autorka wplotła tu wiele emocji i starała się oddać czytelnikowi powieść,
która będzie idealnym zwieńczeniem tego cyklu.
Bohaterowie
doświadczają tu szkolnych perypetii, które w wielu momentach bawią do łez, zaś
w innych sprawiają, że jesteśmy zaskoczeni. Na przykład w momencie, w którym
Ruby została wydalona ze szkoły przez niestosowne zdjęcia. Gdy wali jej się
świat, uświadamia sobie, że wybaczanie jest trudną siłą, na którą chyba nie
każdy zasługuje.
Czyżby?
Akcja toczy się
dynamicznie, a cała historia zdecydowanie jest przemyślana. Autorka skupiła się
na tym, aby czytelnik w pełni odebrał sens tej powieści i myślę, że jej się
udało. Książkę czyta się niestety bardzo szybko, przez co kończy się przygoda z
tym cyklem. Niemniej, uważam, że ten tom był najlepszym z całej serii, a cały
cykl jest bardzo dobry i mogę go szczerze polecić fanom powieści young adult,
którzy lubią, gdy akcja odgrywa się w szkole.
Maxton hall to
świetny cykl młodzieżowy, zdecydowanie jeden z lepszych jakie czytałam. Polecam
również inne powieści spod pióra Mony Kasten!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz