RECENZJA „Wenedyjska Winnica
– Cierpkie grona; Winne miasto” Zofia Mąkosa
O autorce:„Urodziła się w Kargowej, a
dzieciństwo spędziła w Chwalimiu – wsi, która jest miejscem akcji powieści.
Jest emerytowaną nauczycielką historii i wiedzy o społeczeństwie. Czytanie
książek to jej największa pasja, zawsze też lubiła pisać. Publikowała artykuły
w lokalnej prasie. Jest szczęśliwą żoną, matką trójki dzieci oraz babcią.
To właśnie rodzina daje jej poczucie spełnienia w życiu.”
O książkach:
Cykl: Wendyjska Winnica
Tomy:
1 – Cierpkie grona
2 – Winne miasto
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Książnica
Cykl: Wendyjska Winnica
Tomy:
1 – Cierpkie grona
2 – Winne miasto
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Książnica
Opis książki:
„Wendyjska Winnica – Cierpkie
grona” to książka, która jest debiutem Zafii Mąkosy. Akcja rozgrywa się w
czasach wojny. Jest 1938 rok, który dla mieszkańców Chwalimiu (wieś położona na
pograniczu Polski i Niemiec) nie będzie lekkim czasem. Główną bohaterką tej
powieści jest Marta Neuman, Niemka, która od zawsze mieszkała w tej wsi. Kobieta
prowadzi zwyczajne życie, jest żoną, matką.
Moja opinia:
Powieść pokazuje, jak bardzo
wojna wpływała na życie mieszkańców. Początkowo sielskie, spokojne i co
najważniejsze, stabilne, bezpieczne życie zostaje zastąpione przez negatywne
uczucia. Strach. Lęk. Niepewność. Bardzo podoba mi się to, jak autorka oddała
klimat tej wsi, jak starannie ją opisała. Mogłam się poczuć, jakbym tam była,
chociaż uwierzcie mi, nie chciałabym znaleźć się w miejscu, gdzie toczy się
wojna. Jednak warto docenić autorkę za plastyczność opisów, które pozwalają
wczuć się w ten klimat osobom, które tego nie doświadczyły, a wojnę (na
szczęście) znają tylko z opowieści, bądź z lekcji historii w szkole.
Podoba mi się również to, że
autorka swoją powieść napisała z perspektyw Niemców, bo jak dotąd czytałam
głównie o Polakach, którzy przeżyli wojnę. Naród niemiecki zawsze jest
ukazywany, jako ten zły, okrutny. Ale jak wyglądało życie zwykłych obywateli
tego kraju? Takich, którzy znaleźli się gdzieś na peryferiach rozdartych między
granicami walczących państw?
Drugi tom serii, czyli
„Wendyjska Winnica – Winne miasto” opowiada o powojennej Zielonej Górze. W tej
części spotykamy bohaterów z poprzedniego tomu, ale autorka wprowadza również
nowe postacie. Autorka pokazała losy ocalałych z czasów wojny, którzy szukają
siebie, swojego miejsca. Zastanawiają się, kim się stali i starają się goić
rany, które zostały im zadane w tych trudnych czasach.
Zielona Góra po wojnie
została jedną z Ziemi Odzyskanych. Miasto, które kiedyś należało do Prus i
Niemiec stało się miastem Polskim. W tej powieści na te odzyskane tereny
wracają ludzie, którzy w czasie wojny tułali się, uciekali, chowali, byli
wygnani. Nie jest to jednak spokojna okolica, gdyż ludzie nie potrafią się
odnaleźć. Trafili tu również wszelkiego rodzaju przestępcy.
Cykl Zofii Mąkosy opowiada o
trudnych czasach, w których przemoc, walka i terror niszczyły społeczeństwo.
Pokazuje, jak wielką rolę odgrywa władza i jaki wpływ wywiera to na
mieszkańcach. Autorka idealnie okazała ludzkie troski, lęki i obawy o to, czy
uda się przeżyć kolejny dzień. Książki pokazują, jak okrutni, a zarazem pomocni
potrafią być ludzie, w zależności od tego, co nimi kieruje.
Mąkosa jest autorką, którą
zapamiętam na długo. Jej powieści są napisane tak obrazowo, że czułam się,
jakbym oglądała album ze zdjęciami, a obok mnie siedział ktoś i opowiadał mi
konkretne historie.
Bardzo polecam wszystkim
fanom literatury z czasów wojny, a także tym, którzy lubią bardzo dobrze
napisane książki, opowiadające o czymś ważnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz