RECENZJA „Jesteś
moim teraz” M. Leighton
O
książce:
Data
wydania: 16 stycznia 2019
Liczba
stron: 384
Kategoria:
romans
Wydawnictwo:
FILIA
Opis książki:
„Dane James był moim sąsiadem. Silny i sumienny, stanowił dla mnie
zakazany owoc.
Ale zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. Choć pragnęliśmy być
razem, nie mogliśmy poddać się uczuciu. Kochaliśmy się przez większość życia,
ale los miał dla nas inne plany. Wiedział, że się zakochamy, wiedział, że się
rozstaniemy. Wpadliśmy w powtarzający się cykl, który był niczym przekleństwo
powracającego koszmaru lub nadzieja na znajomy, dobry sen.”
Życie Brinkley było kłamstwem w którym wbrew jej
woli przyszło jej uczestniczyć. Nie mogła się wyrwać z niego, nie mogła oddać
pragnieniu przebywania z kimś, kto jest prawdziwy, realny, autentyczny, z kimś
kto ją rozumie. On była zakazany. Dane był jej ściśle strzeżoną, a zarazem
skrywaną tajemnicą przez wiele lat i miłością, która nie powinna mieć miejsca.
Ale gdy tajemnica wyszła na jaw, Brinkley została zmuszona wyjechać i zacząć
żyć samodzielnie. Robiła to przez wiele lat, ale w końcu powróciła, bo to było
jedyne wyjście z sytuacji, w której się znalazła. Powrót rozdrapał stare rany,
a zarazem pokazał, że jej uczcie do Dane nie minęło. Młodą kobietą targają
rzeczywiste obawy: czy on czekał, czy pomimo wielu lat, tajemnic, jest szansa
na to by ich relacja nie opierała się na nienawiści? Pora się przekonać!
„Jesteś moim teraz” to książka, po
której tytule może się wydawać, że jest powiązana z powieścią „Jesteś moim
zawsze”. Jednak jest to odrębna powieść, opowiadająca zupełnie inną historię i
co ważne, zamkniętą w tym tomie.
Historię, która jedyne co o niej można powiedzieć, to fakt, że jest
napisana uczuciami, w przepiękny sposób. Relacja jaka jest pomiędzy bohaterami,
uczucie jakie się rodzi między nimi, to coś niepowtarzalnego. Ale nawet tak
piękną i szczerą miłość, przepaść w postaci wielu lat może zniszczyć.
Ta książka pokazuje, że nie łatwo jest
dać drugą szansę, bo nie łatwo jest wybaczyć, nawet w przypadku, gdy nasz błąd
nie zależał od nas. Tak samo nie łatwe jest naprawienie relacji rodzinnych.
Matka Brinkley, popełniła nie jeden
błąd, który odczuła dotkliwe nasza bohaterka. Czy takie coś, co zniszczyło
wręcz życie Brinkley, da się zapomnieć? Przebaczyć?
Bardzo polubiłam tę historię. Co ją
wyróżnia na tle innych książek tego gatunku? Z pewność język jakim operuje
autorka. Dawno nie czytałam czegoś takiego, co wnika w człowieka, a każde słowo
to emocja. A pierwszoosobowa narracja umacnia jeszcze ten stan, pozwala nam
dogłębnie poczuć, to co przeżywała
Brinkley. Autorka stworzyła cudowny klimat, a ta powieść zawiera
wszystko co można oczekiwać od dobrej książki.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz