RECENZJA „Ostry” Angela Węcka
O książce:
Data wydania: 19 stycznia
2021
Kategoria: romans
Wydawnictwo: Editio
Opis książki:
Przez żołądek do… łóżka. A może i do serca. Kto
wie?
On, Artur Ostry, jest właścicielem sieci
doskonałych restauracji, które słyną z dań podnoszących libido. W dzień
występuje jako szef kuchni, nocą zmienia się w mężczyznę, którego nie sposób
zapomnieć. Z pozoru jest człowiekiem w pełni zadowolonym z życia, jednak nosi w
sobie bolesną tajemnicę.
Ona, Lena Kruk, dwudziestopięciolatka, zapalona
cukierniczka amatorka, bez grosza przy duszy. Aby utrzymać się w Gdańsku,
chwyta się każdego zajęcia, choćby było najbardziej podejrzane. Podejmuje się
nawet pracy w klubie erotycznym.
Na swoje szczęście w tym raczej mało sympatycznym
miejscu Lena poznaje Artura, a ten docenia jej pasję i talent do produkcji
słodkości. Zaprasza dziewczynę do swojego programu stażowego. Tym samym Ostry
daje szansę im obojgu: jej na karierę, sobie na zmianę, na którą chyba nie jest
do końca gotowy.
Jak rozwinie się ta pełna namiętności i
wyrafinowanych smaków znajomość?
Swój czytelniczy głód zaspokoisz, jeśli
skosztujesz tej pikantnej książki!
Moja opinia:
Sięgając po „Ostrego” spodziewałam się mega pikantnej książki (i „pikantnej” nie jest tu przypadkowym słowem!), gorących bohaterów i kulinarnego szaleństwa.
Otrzymałam wszystko to, na co liczyłam, a styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu.
Główna bohaterka czyli dwudziestopięcioletnia Lena jest z pozoru grzeczną, spokojną dziewczyną. Jednak ma w sobie coś, co przyciąga do niej mężczyzn. Młoda kobieta przypadkiem trafia na imprezę, podczas której pracuje jako kelnerka. Jednak nie jest to praca, jakiej się spodziewała, bowiem trafia na imprezę, podczas której klienci mogą sobie pozwolić na zbyt wiele. Przerażona dziewczyna nie radzi sobie z sytuacją, w jakiej się znalazła i po prostu ucieka z płaczem. A na ratunek przychodzi gorący rycerz… Ostry rycerz.
Lena zyskuje w oczach Artura tym, co dzieje się później. Ratuje go z pewnej opresji, a on daje jej szansę na rozpoczęcie kariery.
Mówią, że przez żołądek łatwo trafić do serca… A do łóżka?
Książka jest przemyślana od deski do deski, pałałam apetytem nie tylko do głównego bohatera, bo znajduje się tu tyle kuszących przepisów (na dania oczywiście!), że wiecznie robiłam się głodna. Trudno oderwać się od lektury, więc przygotujcie sobie coś smacznego i zabierajcie się za ten tytuł 😉
Relacja między bohaterami
momentami jest dość zawiła, jednak od początku wiadomo co się święci.
Przyciąganie między tą dwójką jest tak silne, że woda się skrapla, a dania
kipią. Po prostu czyste kulinarno-seksowne szaleństwo!
Ahh, ile tu się działo!
Jestem pod wrażeniem kreacji Leny, gdyż jest to postać, która bardzo się otworzyła i z nieśmiałej dziewczyny, stała się kobietą pewną siebie. Artur pomógł jej odkryć pokłady seksapilu, kobiecości, ufności i siły, dzięki czemu podoba mi się finalny portret tej bohaterki, której nie da się nie lubić. Bynajmniej mi się nie udało i pałam do niej czystą sympatią 😊
W książce znajdziecie dużo erotyki, w dobrym stylu. Sceny są przemyślane i często wzbogacone zmysłowymi opisami.
„Ostry” to powieść, która idealnie wpisze się w gusta czytelników lubiących powieści erotyczne, romanse, fanów gotowania i seksownych mężczyzn.
To raczej nie dla mnie. Wolę inne powieści.
OdpowiedzUsuń