wtorek, 27 listopada 2018


RECENZJA „Odrobina blasku” Shari L. Tapscott
O autorce:
Shari L. Tapscott – miłośniczka ogrodnictwa, DIY i amatorskiego śpiewu. Autorka książek młodzieżowych i serii fantasy, które pokochały czytelniczki na całym świecie. Jej bohaterowie mają spore poczucie humoru i nieskończone pokłady energii. Autorka w wolnym czasie czyta, robi mydła i rozpieszcza swoje dwa bernardyny. Razem z mężem i dziećmi mieszka w Kolorado.
O książce:
Data wydania: 14 września 2018
Liczba stron: 272
Kategoria: literatura młodzieżowa
Cykl: Glitter and Sparkle
Tom: 2
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece


Opis książki:
„Kolejny tom serii pełnej blasku!
Po skończeniu szkoły średniej Riley przeżywa lekki kryzys tożsamości. Kiedyś była najpopularniejszą uczennicą i główną cheerleaderką, a teraz jest… właśnie, kim? Brak planów na najbliższą przyszłość trochę ją przeraża.
Dziewczyna postanawia jednak korzystać z pogody i cieszyć się wakacjami, które spędza u swojej ciotki. Zwłaszcza że w oko wpadł jej Zeke, przystojny artysta, który ma swój własny stragan na letnim targu. Aby mu się przypodobać, kłamie, że też ma zdolności manualne. Podobno jest niesamowita w wytwarzaniu mydła!
Czy Riley zdąży z nauką nowej umiejętności, aby wystawić się na stoisku obok Zeke’a? Może uda jej się przekonać chłopaka, że robi to całe życie. Przecież takie drobne kłamstwo, nie powinno zaszkodzić ich relacji. Prawda?”



Po pierwszym spotkaniu z autorką miałam ochotę na więcej. Pierwszy tom serii, czyli „Odrobina brokatu” był lekki, uroczy i przyjemny. A teraz trochę o tomie drugim...


„Odrobina blasku” to powieść o równie pięknej okładce, co tom pierwszy. Widziałam już okładkę do tomu trzeciego, czyli „Odrobina słodyczy” i również przypadła mi do gustu. Uważam, że w tej kwestii wydawnictwo bardzo się postarało.

Drugi tom serii jest utrzymany w klimacie podobnym do pierwszego. Książka jest napisana równie przyjemnym językiem, zaiwera w sobie dużo emocji i młodzieńczą nutę. W tej części autorka wzięła na tapet przyjaciółkę Lauren, czyli Riley. Dziewczyna postanawia wyjechać na wakacje do swojej cioci. Riley planowała odpocząć, jednak jej serce znalazło dla niej zajęcie. Dziewczyna spotyka na swojej drodze chłopaka... a nawet dwóch! Linusa oraz Zake’a. Jeden z młodzieńców zdobywa większą uwagę dziewczyny, która jest nim bardzo zainteresowana. Aby zdobyć jego serce obmyśla pewien plan, który okaże się... Sami zobaczycie!

Historia Riley oraz młodzieńców (nie zdradzę Wam którego wybierze jej serce) jest naprawdę intrygująca, lekka, świeża. Dziewczyna jest postacią, którą łatwo polubić, mimo jej niektórych wad. Historia tej trójki jest przemyślana, od początku do końca widać, że autorka miała pomysł na tę powieść, tych boheterów i całą kreację wydarzeń.

„Odrobina blasku” przypadła mi do gusty tak samo, jak tom pierwszy. Liczę i wierzę, że kolejny tom serii również mnie porwie.
Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty