środa, 31 lipca 2019



RECENZJA „Paleta marzeń. Zgubione szczęście” Małgorzata Falkowska

O książce:
Premiera: 10 lipca 2019
Kategoria: romans
Cykl: Paleta marzeń
Tom: 2
Wydawnictwo: LIRA

Opis książki:
„Nawet największe szczęście jest w stanie zniszczyć ktoś trzeci…

Spokojne i pełne miłości życie Magdy, Alka i Poli zostaje gwałtownie przerwane wiadomością o zniknięciu dziewczynki. Zakochani dobrze wiedzą, kto za tym stoi i decydują się na powrót do Torunia, a Magda dla dobra dziecka musi zgodzić się na propozycję byłego męża. Kiedy jednak Pola znów znika, Magda zdaje sobie sprawę, że tym razem jej eks nie miał z tym nic wspólnego. Razem z Alkiem i Marcinem jest gotowa poruszyć niebo i ziemię, by odnaleźć córkę. Kto stoi za porwaniem Poli? Czy ponowne pojawienie się byłego męża w życiu Magdy zaważy na jej związku z Alkiem?”


Moja opinia:
Ta powieść jest bezpośrednią kontynuacją „Palety marzeń”, ksiażki należy czytać jako serię.

W tym tomie śledzimy dalsze losy Magdy, Alka oraz małej Poli. Po przeczytaniu pierwszej części miałam mieszane uczucia, gdyż z jednej strony cieszyłam się z miłości głównych bohaterów, a z drugiej byłam pewna obaw tego, co się wyydarzy.

Ta powieść natomiast w zupełności rozbiła moje serce, zmiażdżyła je i zapomniała poskładać. Nie liczyłam na szczęśliwe zakończenie, gdyż wiem, że Falkowska lubi się bawić uczuciami czytelnika. Tym razem nie dałam się zwieść!
Żartuję, oczywiście, że autorka znowu zapędziła mnie w kozi róg, po czym wyśmiała moją naiwność. Znowu dałam się złapać i uwierzyłam, że wszystko będzie już dobrze.

„Paleta marzeń. Zgubione szczęście” to książka, która powinna nosić tytuł „Paleta emocji”. Autorka w realistyczny sposób przedstawiła nam sytuację Maggdy i Alka. Pokazała rodzące się między bohaterami uczucie, które stopniowo się zmienia i rozszerza na inne obszary, na przykład miłość rodzicielska. Alek w znakomity sposób traktował Polę, przyjemnie byyło obserwować tą relację.

Małgorzata Falkowska w swojej powieści przedstawia wszystkie aspektyy życia, nie tylko te przyjemne chwile, o których najprościej opowiadać. Autorka ukazuje również roztserki bohaterów, szarą codzienność, rutynę, czy wątpliwości, jakie się w nich rodzą.

Historia tych bohaterów wciągnęła mnie jesscze bardziej i nie mogę się już doczekać zakońćzenia tej tryylogii, gdyż autorka zostawiła nas w takim momencie, że ah... Tak się po prostu nie robi!

Szczerze polecam tę serię, która opowiada o miłości, jest napisana w bardzo realistyczny sposób i składa się z gamy uczuć. Lekki styl pisania autorki pozwala się znakomicie wczuć w klimat powieści i lepiej zrozumieć bohaterów, którzy w tym tomie mieli wiele spraw do omówienia, przeszkód do pokonania i emocji do przerobienia.

Czekam na kolejny tom!

1 komentarz:

  1. Niestety, nie czytałam pierwszej części. Teraz jest drugi tom i ma być jeszcze trzeci... Chyba poczekam na całość. Recenzja super i zachęca tak miło.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty