RECENZJA
„Nero” Sarah Brianne
O książce:
Premiera: 2 stycznia 2019
Liczba stron: 400
Kategoria: romans
Cykl: Made Men
Tom: 1
Wydawnictwo: NieZwykłe
Opis książki:
„Pierwszy tom jednej z najbardziej wyczekiwanych
zagranicznych serii mafijnych!
Nero ma władzę.
Dla Nero, króla Legacy Prep, Elle jest tylko zadaniem do wykonania – jego przepustką do mafijnych szeregów i szansą na zdobycie uznania w oczach własnego ojca. Chłopak nigdy nie znał takiej dziewczyny jak ona. Jedyne panny, które kiedykolwiek zaprzątały jego myśli, to te, które wskakiwały mu do łóżka. I to wtedy, kiedy mówił im, że mają to zrobić.
Elle się boi.
Dla Elle Nero był tylko ciekawym zjawiskiem, które lubiła podziwiać z daleka. Obserwowała go jak film, na którego oglądanie nie miała czasu. Jej codzienna rzeczywistość była walką o przetrwanie na szkolnych korytarzach i zapewnienie ochrony najbliższej przyjaciółce, Chloe.
Zły czas, złe miejsce.
Kiedy Elle przez przypadek staje się świadkiem porachunków mafijnych, drogi jej i Nero w końcu się przecinają. Chłopak musi się dowiedzieć, co dokładnie widziała tamtego wieczoru. I lepiej, żeby dziewczyna powiedziała to, co on chce usłyszeć, bo w przeciwnym razie może nie doczekać swoich kolejnych urodzin.”
Nero ma władzę.
Dla Nero, króla Legacy Prep, Elle jest tylko zadaniem do wykonania – jego przepustką do mafijnych szeregów i szansą na zdobycie uznania w oczach własnego ojca. Chłopak nigdy nie znał takiej dziewczyny jak ona. Jedyne panny, które kiedykolwiek zaprzątały jego myśli, to te, które wskakiwały mu do łóżka. I to wtedy, kiedy mówił im, że mają to zrobić.
Elle się boi.
Dla Elle Nero był tylko ciekawym zjawiskiem, które lubiła podziwiać z daleka. Obserwowała go jak film, na którego oglądanie nie miała czasu. Jej codzienna rzeczywistość była walką o przetrwanie na szkolnych korytarzach i zapewnienie ochrony najbliższej przyjaciółce, Chloe.
Zły czas, złe miejsce.
Kiedy Elle przez przypadek staje się świadkiem porachunków mafijnych, drogi jej i Nero w końcu się przecinają. Chłopak musi się dowiedzieć, co dokładnie widziała tamtego wieczoru. I lepiej, żeby dziewczyna powiedziała to, co on chce usłyszeć, bo w przeciwnym razie może nie doczekać swoich kolejnych urodzin.”
Moja opinia:
„Nero” to początek rozbudowanej serii w
klimacie mafijnego romansu, który jest teraz najpopularniejszą tematyką wśród
książek.
Główną rolę damską w tej powieści
odgrywa Elle. Dziewczyna jest w trudnej sytuacji i na przegranej pozycji. Jej
życie jest słabe, nigdzie nie czuje się dobrze, ani w domu, ani w szkole, ani w
pracy. Chciałaby po prostu mieć spokój, być szanowana i dobrze się czuć. A
gdyby miała wybrać jedną z opcji, to chciałaby aby jej przyjaciółka była
bezpieczna. Nic więcej.
Postawa Elle mi imponowała od samego
początku, gdyż nie wiem czy ja za wszelką cenę potrafiłabym się tak zachowywać.
Ona dla swojej przyjaciółki zrobi naprawdę wszystko i każdego dnia wystawia się
jako tarczę, aby chronić Chloe.
Szkoła, mafia, ochrona, rozpacz, strach,
uczucie, fascynacja, przyjaźń – ta książka porusza te kwestie i wiele innych.
Klimaty szkolne to moje ulubione motywy
w szkołach, natomiast do mafii trudno było mi się przekonać, jednak po dobrą
literaturę sięgam chętnie. A Nero zdecydowanie wpasował się w moje gusta. Jest
ciekawą postacią, która z lekkością podbija kobiece serca.
Książka jest dobrze napisana, czyta się
ją lekko i łatwo się przy niej zrelaksować. Nie ma w niej nic odkrywczego, czy
czegoś na czym trzeba by się bardzo skupić. Można ją „połknąć” w jedno
popołudnie, przy czym będzie to naprawdę przyjemnie spędzony czas.
Jeśli lubicie powieści, których akcja
rozgrywa się w szkolnych murach, a na dodatek dostajecie mafijne klimaty to ta
powieść się Wam spodoba.
Sama nie wiem. Mafijne tematy lubię, ale ...w szkolnych murach?
OdpowiedzUsuń