poniedziałek, 29 października 2018


RECENZJA "Księżniczka Popiołu" Laura Sebastian

O książce:
Liczba stron: 424
Data wydania: 1 października 2018
Tom: 1 Cykl: fantastyka, fantasy, science fiction Kategoria: Ash Princess Trilogy
"Nie wszystkie bitwy wygrywa się dzięki sile…
Wydawnictwo: Zysk i S-ka Wydawnictwo

Opis książki:
Theodosia miała sześć lat, kiedy jej kraj został zaatakowany, a jej matkę, Królową Ognia, zamordowano na jej oczach. Tego dnia Kaiser odebrał jej rodzinę, kraj i imię. Theo została koronowana na Księżniczkę Popiołów, otrzymując hańbiący tytuł, miała się wstydzić w nowym życiu spędzonym jako więzień.
Przez dekadę była niewolnicą we własnym pałacu. Znosiła niezliczone akty przemocy i kpiny ze strony Kaisera i jego dworu. Była bezsilna, a przeżyć w nowym świecie udało jej się tylko dzięki zakopaniu głęboko w swoim wnętrzu dziewczyny, którą była wcześniej.
Pewnej nocy Kaiser zmusza ją do zrobienia czegoś niewyobrażalnego. Z krwią na rękach i nadzieją na odzyskanie utraconego tronu, Theo zdaje sobie sprawę, że przetrwanie już jej nie wystarczy. Posiada przy tym broń – umysł ostrzejszy niż jakikolwiek miecz. Przez dziesięć lat Księżniczka Popiołów patrzyła, jak plądrowano jej kraj i niewolono naród. Teraz to wszystko ma się jednak skończyć…"

Pierwszy tom cyklu "Ash Princess Trilogy" zaintrygował mnie odkąd zobaczyłam okładkę i poznałam opis książki. Staram się sięgać po nowe gatunki, przekonywać do nich i odchodzić od schematów, które już znam. Z fantastyką niestety lubimy się najmniej, więc trudno mnie zadowolić tym gatunkiem. Podeszłam do tego tytułu bardzo sceptycznie, mimo wcześniejszego optymizmu i euforii. Ciekawi Was jakie mam wrażenia po przeczytaniu tej książki?

"Coś się we mnie budzi. To nie jest mój dom. Nie jestem ich nagrodą. Nie jestem zadowolona z życia, które tak łaskawie oszczędzili".

Jednak określenie nie było trafne, gdyż w chwili zgładzenia jej matki, mianowano ją królową. Dorastająca kobieta pragnie odzyskać koronę i wyzwolić swój lud z niedoli. Czy uda jej się wyzwolić spod rządów Kaisera? Czy zemsta naprawdę będzie słodka?

Zapomniałam wspomnieć, że "Księżniczka Popiołu" to debiut literacki Laury Sebastian. Jak wiecie, uwielbiam dawać szansę nowym autorom. Theodosia, czyli nasza główna bohaterka, miałam 6 lat, gdy na jej oczach zabito jej matkę, Królową Ognia. Brutalny widok poderżniętego gardła zostawił w jej pamięci trwały ślad. Od tamtego koszmarnego dnia dziewczynka żyła w swoim domu razem z wrogiem. Gardzono nią, poniżano, przezywano ją tytułowym określeniem "Księżniczka Popiołu". Ta książka jest świetna, idealnie oddaje emocje dziewczynki, która straciła matkę, po czym znów w doskonały sposób ukazuje chęć walki o odkupienie swojego ludu, oraz własne. W tej powieści mamy dużo bólu, goryczy.
Polecam, ta książka była naprawdę dobra!

Podobały mi się zmiany zachodzące w bohaterach, związane z poszczególnymi sytuacjami, czy ich rozwojem osobistym. Główna bohaterka jest tutaj moją idolką, wiedzie prym na tle innych postaci, których kreacja jest równie dobra, ale wolę pozytywne postacie od tych mrocznych. Książka jest pełna intryg, ciekawych schematów. Pisana jest tak, że łatwo odnajdujemy się w akcji. Przyznam, że w tym przypadki nie zniechęciłam się do fantastyki, wręcz przeciwnie, pragnę więcej, pragnę kolejnych tomów.


1 komentarz:

  1. Choć nie przepadam za fantastyką, jednak czytając recenzję, jestem skłonna dotrzeć do książki i przeczytać. Poza tym lubię debiuty.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty