RECENZJA „Tajemnica Sary H.” Paulina Wróbel
O autorce:
„Polska pisarka, germanistka, miłośniczka języków obcych.
Jeśli akurat nie jest w podróży, można ją
spotkać w bibliotece lub szkole językowej, gdzie pracuje jako lektorka.
Przez pół roku mieszkała w Sztokholmie, czemu
tytułowa bohaterka powieści
„Tajemnica Sary H.” (2019) zawdzięcza swoje
zagraniczne pochodzenie.”
Opis książki:
„Wypadek
samochodowy wywraca życie Małgorzaty Lindberg do góry nogami. Zapomniana
gwiazda filmowa nagle budzi się w cudzym ciele... Dwadzieścia lat młodsza, lecz
wciąż przebiegła i zdeterminowana, by ponownie znaleźć się na pierwszych
stronach gazet, Małgorzata nie wie, że ktoś poznał jej sekret. Jaką cenę
zapłaci za swoją drugą szansę? Wielu choć raz w życiu marzyło, by zacząć
wszystko od nowa, zachowując wiedzę i doświadczenie zdobyte podczas całego
życia... Jej się to udało. Poznajcie tajemnicę Sary H.!”
Moja opinia:
„Tajemnica
Sary H.” to opowieść o drugiej i jakże niebywałej szansie. Małgorzata, która
budzi się w ciele Sary, ma po raz kolejny szansę zabłysnąć. Za pierwszym razem
nie wykorzystała tej szansy do końca, jak będzie tym razem? Ma wieloletnie
doświadczenie, ale i charakterek, który nie jest łatwy do okiełznania, ale też
nie jest łatwy dla innych. Kobieta z ambicjami, które ciężko jej zrealizować,
stawia przed sobą ogromne wyzwania i wymagania. Jednak teraz jest zupełnie
inaczej, mając nowe ciało, ma nowe możliwości. Ale możliwości, hm… nie wszystko,
tak jak się spodziewała, przyjdzie tak łatwo. Bezkarnie zabrać czyjeś ciało? To
niemożliwe. Ktoś się o to upomni. Jak potoczą się losy Małgorzaty, czy będzie
miała swoje pięć minut, które przetrwa dłużej, czy zgaśnie jej gwiazda na
zawsze? Sprawdźcie sami.
Paulina Wróbel
stworzyła niezwykle ciekawą powieść obyczajową. Fabuła dopracowana, a co
najważniejsze nietuzinkowa. Inna od wszystkiego, co znamy. Jest to nowość na
polskim rynku czytelniczym, nie spotkałam się jeszcze z powieścią w podobnym
klimacie. Z pewnością jest to bardzo nowoczesny pomysł, autorka przemyślała
historię, którą chciała napisać i pewnie wkroczyła w rynek autorów.
Paulina Wróbel
nie dała się poznać jako wtórna pisarka, lecz pokazała nam, że debiutant
potrafi wnieść świeżość na literacki rynek. Dlatego tym bardziej książka
podobała mi się. Autorce udało się zaskoczyć mnie nie raz, ale co ważniejsze i
rozbawić. W tej powieści jest dużo elementów humorystycznych, co umila
czytanie. Barwny język, ale zarazem taki prosty, przyjemny i lekki, sprawia, że
od książki nie można się oderwać. Chce się jak najszybciej dotrwać do końca, a
tam? Zaskakujące zakończenie.
Książka ta
sprawia, że przez myśli przebiegają różne warianty, co zrobiłabym gdyby mi się
to przydarzyło, miałabym szansę wypełnić po raz kolejny prawie pustą kartę jaką
ofiarował mi los. Te myśli i wiele innych, tych dotyczących bohaterów, są
nieodłącznym elementem podczas czytania, tej fascynującej powieści, której
czytanie to czysta przyjemność.
Gorąco polecam, warto!
Dzięki za polecenie. Jestem bardzo zaciekawiona tematyką powieści.
OdpowiedzUsuń