wtorek, 30 kwietnia 2019



RECENZJA „Lepsza niż ja” Louise O’Neill

O autorce:
Irlandzka autorka powieści młodzieżowych. Studiowała w Dublinie. Spędziła rok w Nowym Jorku, pracując u boku Kate Lanphear, pracującej dla magazynu ELLE. Po tym wróciła do domu i napisała pierwszą powieść.
Jest autorką felietonów w Irish Examiner . Jej debiutancka powieść zdobyła wiele nagród i są plany jej zekranizowania przez Killer Films. Jej druga powieść była bestsellerem i otrzymała tytuł książki roku przez Irish Book Awards 2015.”


O książce:
Data wydania: 24 kwietnia 2019
Liczba stron: 416
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Feeria Young

Opis książki:
Wyobraź sobie, że zostałaś zaprojektowana, by być idealną.
Wyobraź sobie, że twoje imię zawsze pisze się małą literą.
Wyobraź sobie, że od zawsze mieszkasz w szkole, w której uczysz się, jak stać się najpiękniejszą, najszczuplejszą i najlepiej ubraną. W której nieustannie porównujesz się z „przyjaciółkami”.
Wyobraź sobie, że najważniejsze dla ciebie jest miejsce w rankingu doskonałości, bo tylko od niego będzie zależało zainteresowanie mężczyzn. To ono określi, co się z tobą stanie, gdy skończysz szkołę.
Musisz być piękna. Musisz być dobra. Musisz być uległa.
Czy naprawdę chcesz tak żyć?”


Moja opinia:
Świat całkowicie się zmienił. Teraz kobiety nie rodzą kobiet, a naszego gatunku już nie ma. Istnieją natomiast Strefy, w których schroniły się ocalałe osoby, które zaczęły realizować projekt mający naprawić nowy świat. Wszystko co było niedostatecznie dobre zostało wyeliminowane. Nowy świat ma być idealny, tak jak Jałówki – czyli kobiety, które produkuje się dla dziedziców. Jałówki muszą być idealne, piękne, ich inteligencja nie jest ważna. W ich świecie panuje rywalizacja, każda z nich chce być najlepsza. Najładniejsza, najlepiej ubrana, najbardziej idealna.

Ta powieść w pewien sposób ciekawie ukazuje nasze realia, to, do czego zmierza ten świat. Kobiety coraz częściej dbają o to, by wyglądać wręcz jak lalki. Nie dobrze, lecz sztucznie. Media ukazują nam idealne zdjęcia idealnych pań, z wieloma warstwami makijażu i graficznej obróbki. Czy naprawdę wygląd jest ważniejszy od tego, co sobą reprezentujemy? Kanon piękna nieustannie się zmienia, ale to, czym się kierujemy, wartości moralne, to z nami zostaje.

„Lepsza niż ja” to powieść, która ukazuje brutalność świata, w którym bardziej liczy się wygląd niż inteligencja. Równie ważna przestała być autonomia, czy też indywidualizm, które zastąpiono masową produkcją i określonym kanonem zachowań.

Ta powieść ukazuje wiele zachowań, z którymi spotykamy się na co dzień. Robienie pięknych zdjęć i wrzucanie ich do sieci, aby każdy mógł wszystko zobaczyć. Fotografowanie dosłownie wszystkiego, a po co? Aby brać udział w bezsensownej rywalizacji?

Książka jest godna polecenia. Przede wszystkim niesie ze sobą wartości i jest po prostu życiowo mądra. Porusza ważny problem, jaki jest samoakceptacja, której wielu osobom brakuje. Powieść jest dobrze napisana, czyta się ją jednym tchem, a główna bohaterka to świetna dziewczyna.

„Lepsza niż ja” to dobrze napisana powieść, kierowana do młodzieży, która spodoba się również dorosłym czytelnikom. Jest to historia zaskakująca, którą szczerze Wam polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty