RECENZJA
„Kiedy Pan Piecho gryzie” Brian Conaghan
O książce:
Data wydania: 16 stycznia 2019
Liczba stron: 384
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: YA!
Opis książki:
„Poznajcie Pana Piecha.
Dylan Mint ma zespół Tourette’a – jego życie to ciągła walka z
niekontrolowanymi tikami, wybuchami i przekleństwami.
Kiedy podczas rutynowej kontroli w szpitalu przypadkiem podsłuchuje, że zostało
mu zaledwie kilkanaście miesięcy życia, sporządza swoją bucket list – listę
rzeczy do zrobienia przed śmiercią.
Ich wykonanie wywróci świat nastolatka do góry nogami...”
Moja opinia:
Wiek młodzieńczy to niebywale trudny okres,
dorastanie nie jest łatwe. W momencie, gdy dodatkowo przychodzi się zmierzyć z
nieuleczalną chorobą jaką jest zespół Tourette'a, stawianie czoła
rzeczywistości, staje się już naprawdę trudne.
Niemożliwość kontrolowania słów,
różnych emocji. Życie takiego nastolatka to ciągła droga pod górkę. Nawet uczęszczanie
do szkoły specjalnej nie bardzo ułatwia naszemu bohaterowi codzienność. Jak się
okazuje w trakcie lektury, każdy nastolatek, nawet taki z chorobą potrafi
znaleźć w sobie wielkie pokłady nienawiści, negatywnych emocji, podłości.
Niestety. Dokuczanie, dręczenie innych, a także rasizm, z którym zmierza się
przyjaciel Dylana to chleb powszedni w tej powieści.
Nasz bohater, podsłuchując rozmowę
swojej mamy, z która zresztą nie ma łatwej relacji, dowiaduje się, że ma przed
sobą zaledwie kilka miesięcy życia, których nie chce zmarnować. Robi listę
rzeczy wręcz niewykonalnych, ale jest bardzo ambitnym młodzieńcem i chce
postawione sobie cele zrealizować.
Książka „Kiedy Pan Piecho gryzie” to
przedstawiona dogłębnie choroba Tourtte'a. Narracja pierwszoosobowa prowadzona
przez Dylana, pokazuje dokładnie z czym musi się zmierzyć. Co czuje. Co jest
dla niego najgorsze. Młodzieniec, dla którego wizja życia zamyka się w zaledwie
kilku miesiącach, nie zaprzestaje walczyć. Nawet z ciężką chorobą, z trudnym
życiem, chce ten ostatni czas w pełni wykorzystać. Czy uda mu się zrealizować
postawione cele? Jest też pewna dziewczyna, z którą Dynala coś łączy, a co?
Możecie się tego dowiedzieć z książki.
Bardzo wartościowa pozycja, która
uświadamia, że z życia należy zawsze czerpać, a rzeczy niemożliwe, to niekiedy
tylko nasze psychiczne obawy.
Bardzo ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuń