RECENZJA „Szept syberyjskiego wiatru”
Dorota Gąsiorowska
O autorce:
Dorota Gąsiorowska (ur. 1975) – Mieszka pod Krakowem, dokąd
uciekła od zgiełku miasta. Pisała od zawsze. W końcu zdecydowała się przesłać
swoją powieść do wydawnictwa. Urzekła wszystkich.
O książce:
Premiera: 3
kwietnia 2019
Liczba stron: 480
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Między Słowami
Opis książki:
„Opowieść o uczuciu silniejszym niż syberyjski wiatr.
Kalina musi zostawić wszystko, co kocha.
Oszukana przez wspólniczkę, wraca do Polski po wielu latach nieobecności i
zaczyna pracę w fabryce porcelany należącej do jej bogatej babki. W nowych
obowiązkach ma jej pomóc Sergiusz, prawa ręka starszej pani. Mężczyzna jest od
początku zaskakująco wrogo nastawiony do Kaliny. Jednak za każdym razem, kiedy
dziewczyna patrzy w jego oczy – głębokie niczym jezioro Bajkał – czuje, że
skrywa on jakąś tajemnicę. Pewnego dnia babka prosi Kalinę, by odebrała z
Petersburga dziwną przesyłkę. W podróży towarzyszyć ma dziewczynie Sergiusz.
Dwie tajemnice – babki i Sergiusza – splecione ze sobą, zawiodą Kalinę aż na
Syberię. To tam za przewodnika dziewczyna będzie musiała obrać własne serce.
Tylko czy odważy się go posłuchać? I co się
stanie, gdy do jej serca wtargnie uczucie silniejsze niż sam buran, porywisty
syberyjski wiatr?”
Moja opinia:
„Szept
syberyjskiego wiatru” to moje drugie spotkanie z twórczością tej autorki. Czytałam
„Karminowe serce” i mi się podobało, było czymś innym niż powieści z tego
gatunku. Autorka ma bardzo ciekawy styl pisania i przekazuje emocje subtelnie,
jednak w wyrazisty sposób, co wpasowało się w mój gust.
Książka jest z
gatunku literatury obyczajowej, przy czym zahacza o tematykę romansu. W
powieści poznajemy Kalinę Fiodrow, która wciąż szuka siebie. Próbuje utożsamić
się z konkretną narodowością, jednak jest to trudne, ponieważ ma
polsko-rosyjskie korzenie, a od wielu lat mieszka w Szkocji. Kim więc jest?
Polką? Rosjanką? A może Brytyjką? Gdyż przecież pod opieką ciotki na Wyspach
brytyjskich się wychowała…
W wyniku różnych
wydarzeń młoda kobieta postanawia wrócić do Polski, gdzie ma przejąć rodzinną
firmę po babci. Los niestety jej nie sprzyja, bowiem mężczyzna, który na
miejscu miał jej pomóc w rozeznaniu się w rodzinnym interesie pała do niej wrogim
nastawieniem. Jednak nawet najtwardszy kamień da się skruszyć, prawda?
Rozbudowana fabuła
z pewnością nie pozwoli Wam się nudzić!
Podróże, relacje
międzyludzkie, sentymenty, nowe uczucia, stare tęsknoty i wiele emocji, to
wszystko znajdziecie w tej powieści!
I takie właśnie powieści uwielbiam. Dzięki za super recenzję.
OdpowiedzUsuń