AKCJA – POZNAJ AUTORKĘ
Imię i nazwisko: Katarzyna Sarnowska
1. Jaka jest Twoja ulubiona
książka/książki (maksymalnie trzy)?
Scott
Fitzgerald „Wielki Gatsby”, Lew Tołstoj „Anna Karenina”, Emily Bronte „Wichrowe
Wzgórza”
2. A ulubiona piosenka?
Paul
Simon „Mrs Robinson”
3. Jakie jest Twoje najpiękniejsze
wspomnienie?
Miesiąc
wakacji pod namiotem w Bułgarii w latach osiemdziesiątych
4. Kim jest osoba, która najbardziej Cię
inspiruje?
Ghandi.
5. Jak zaczęła się Twoja przygoda z
książkami, zarówno czytaniem, jak i pisaniem?
W
dzieciństwie byłam molem książkowym. Książki towarzyszą mi od zawsze. Kocham
czytać. Miłość do książek przerodziła się później w chęć zapisywania odczuć,
przemyśleń. Najpierw były wiersze, a potem opowiadania i w końcu, w 2010 roku
ukazała się moja pierwsza powieść „Smak życia”, a teraz mam w swoim dorobku
cztery powieści. Najnowsza nosi tytuł „Rejs po szczęście”
6. Czy wydarzenia, które wydarzyły się w
Twoim życiu wpływają na to o czym piszesz?
Na
pewno rzeczywiste zdarzenia wpływają na to o czym piszę. Poza tym pragnienie
pisania i taka potrzeba wynikają też z nieświadomości- czyli przeżyć, które
mamy zakodowane w sobie.
7. Gdybyś mogła zamieszkać w dowolnym
miejscu na Ziemi – gdzie by to było?
Trudne
pytanie. Uwielbiam Włochy za piękno architektury, mody, hedonizm, słońce,
wspaniałe jedzenie, luz, ale chyba najlepiej mieszkałoby mi się w jakiejś
chatce nad jeziorem w pobliżu lasu.
8. Gdybyś miała milion złotych, co byś z
nim zrobiła?
Wydałabym
na podróże, może przeprowadzkę do innego kraju, pomoc dla osób w potrzebie, a
resztę bym odłożyła.
9.
Skoro życie jest takie krótkie,
dlaczego nie robimy tylu rzeczy, które lubimy?
Róbmy po prostu róbmy! Wiele osób
zaczyna żyć dopiero gdy czuje oddech śmierci na plecach. Sztuką jest nie
chorować na śmiertelną chorobę i robić to co się lubi - nie bać się wyruszać na
nieznane lądy i podbijać świat, malować, śpiewać, tańczyć!
10. Co
robisz, gdy nikt nie patrzy? (To pytanie ma charakter typowo humorystyczny😊)
Lubię
po prostu przyglądać się ludziom. Siedzieć w kawiarni i patrzeć na ludzi i
wymyślać historie ich życia. To robię, gdy nikt nie patrzy.
Bardzo dziękuję za możliwość
„przepytania” Cię. Mam nadzieję, że pytania nie były problemowe.
Życzę wszystkiego dobrego!
Życzę wszystkiego dobrego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz