RECENZJA
„Nigdy więcej” Anna Bellon
O książce:
Premiera: 9 października 2019
Liczba stron: 400
Kategoria: romans
Wydawnictwo: FILIA
Opis książki:
„Kuba po zakończeniu burzliwego związku nie
myślał, że kiedyś poczuje coś więcej do jakiejkolwiek dziewczyny. Rany były
zbyt głębokie i wciąż świeże, szczególnie gdy Blanka cały czas pozostawała
gdzieś w pobliżu. Aż do momentu, kiedy na pewnej domówce poznaje Igę, która
oprócz tego, że z miejsca go fascynuje, przynosi ze sobą długo szukany spokój.
Jednak gdy między tą dwójką zaczyna rodzić się uczucie, wraca dawna miłość.
Czy związek Kuby z Igą ma szanse przetrwać?
Czasem o pierwszej miłości wolałoby się zapomnieć…”
Jednak gdy między tą dwójką zaczyna rodzić się uczucie, wraca dawna miłość.
Czy związek Kuby z Igą ma szanse przetrwać?
Czasem o pierwszej miłości wolałoby się zapomnieć…”
Moja opinia:
„Nigdy więcej” to moje pierwsze
spotkanie z twórczością Anny Bellon w formie powieści. Dotąd czytałam tylko
opowiadanie tej autorki, które zawarte było w antologii „Porozmawiajmy o
pierwszej miłości”.
Głównym bohaterem powieści jest Kuba,
który zerwał ze swoją partnerką. Ich związek był trudny, toksyczny i dał mu
bardzo w kość. Młody mężczyzna był przekonany, że już nigdy nikogo nie pokocha.
Zniszczony emocjonalnie bohater bał się wejść w nową relację z kobietą. Nie
chciał już nigdy więcej czuć się tak, jak w związku z Blanką.
Kiedy na jego drodze pojawia się Iga
wszystko się zmienia. Jednak Blanka nie daje za wygraną…
Ta powieść jest typowym New Adult, które
lubię. W dodatku akcja dzieje się w szkole, a taka fabuła do mnie przemawia.
Zdecydowanie jest to mój gust i bardzo chętnie sięgam po takie książki. Zwłaszcza,
że lektura zaproponowana przez Annę Bellon jest książką bardzo lekką, w której
strony po prostu przelatują między palcami.
„Nigdy więcej” to typ powieści, które
dobrze znamy. Nie ma tu nic odkrywczego, ale mimo to czuję się
usatysfakcjonowana, bo po prostu lubię takie książki. Jest to moja subiektywna
ocena i to od Was zależy, czy zdecydujecie się na taki typ powieści.
Ta pozycja idealnie podpasuje fanom
książek, których akcja dzieje się w szkole, na uczelniach. Gdzie spotkamy
młodzież, młodych dorosłych, tę świeżość, wkraczanie w samodzielne życie.
Problemy młodych osób są tu ciekawie ukazane, opisy są bardzo realistyczne, a
sam pomysł na wplecenie trudnego wątku w wątek miłosny nie jest niczym nowym.
Blanka jest trudną postacią, która jest zaburzona. Stara się zniszczyć rodzące
się uczucie, nie radzi sobie ze sobą, jest osobą toksyczną.
Lubię takie historie, a ta naprawdę przypasowała
mi do gustu. Emocje zawarte w tej powieści przemówiły do mnie. Dałam się
wciągnąć w wir wydarzeń i nawet nie wiem kiedy skończyłam tę książkę.
Polecam, dobra, lekka powieść na
chłodne, jesienne wieczory.
Nie znam jeszcze autorki, ale recenzja zachęcająca.
OdpowiedzUsuń