RECENZJA
„Anaid. Niezwykły zmysł” Anna Fobia
O książce:
Premiera: 10 października 2019
Liczba stron: 330
Kategoria: romans
Wydawnictwo: WasPos
Opis książki:
„Zieleń jej oczu nie była zwykłym kolorem!
Spojrzenie kryło coś niecodziennego i w zależności od nastroju – potrafiło przybierać różne kolory tęczy… Czy ktoś widział coś podobnego?
Przyjazd do Irlandii okazał się najlepszym i zarazem najgorszym, co spotkało Anaid. Dom, w którym zamieszkała, przywiał tornado wspomnień, a przepaść nad szmaragdowymi klifami wabiła tajemniczą mocą, wcale nie kusząc śmiercią, lecz odpowiedziami na pytania, których dziewczyna nawet nie zdążyła zadać.
Światełkiem w jej życiu okazało się poznanie Caluma i magia muskająca ich ciała, gdy przebywali w pobliżu siebie. Tylko przy nim ciągłe przeczucie, że utknęła w złym miejscu i czasie – rozmywało się, a każdy jego pocałunek wnosił porcję prawdy do serca dziewczyny. Niestety, gdy połączyli w miłości nie tylko dusze, ale również ciała – doszło do tragedii. Anaid poznała mroczną część siebie, o której istnieniu nie miała pojęcia i nie potrafiła jej kontrolować.
Pomoc Caluma w rozwikłaniu sekretów pamięci nie mogła być wystarczająca... Klucz do prawdy krył w swoim wnętrzu tajemniczy chłopak – Kaiden. Tych troje znało się w przeszłości, która rozdzieliła ich drogi.
Dwa światy, które łączy jej historia.
Dwie różne miłości, które łączy ta dziewczyna.
Anaid – Niezwykły zmysł!
ZOBACZ! POCZUJ! ZAUFAJ!
Trzy serca, które wyruszyły kiedyś w oddzielną drogę, będą musiały się spotkać i połączyć w strzępach wspomnień.”
Spojrzenie kryło coś niecodziennego i w zależności od nastroju – potrafiło przybierać różne kolory tęczy… Czy ktoś widział coś podobnego?
Przyjazd do Irlandii okazał się najlepszym i zarazem najgorszym, co spotkało Anaid. Dom, w którym zamieszkała, przywiał tornado wspomnień, a przepaść nad szmaragdowymi klifami wabiła tajemniczą mocą, wcale nie kusząc śmiercią, lecz odpowiedziami na pytania, których dziewczyna nawet nie zdążyła zadać.
Światełkiem w jej życiu okazało się poznanie Caluma i magia muskająca ich ciała, gdy przebywali w pobliżu siebie. Tylko przy nim ciągłe przeczucie, że utknęła w złym miejscu i czasie – rozmywało się, a każdy jego pocałunek wnosił porcję prawdy do serca dziewczyny. Niestety, gdy połączyli w miłości nie tylko dusze, ale również ciała – doszło do tragedii. Anaid poznała mroczną część siebie, o której istnieniu nie miała pojęcia i nie potrafiła jej kontrolować.
Pomoc Caluma w rozwikłaniu sekretów pamięci nie mogła być wystarczająca... Klucz do prawdy krył w swoim wnętrzu tajemniczy chłopak – Kaiden. Tych troje znało się w przeszłości, która rozdzieliła ich drogi.
Dwa światy, które łączy jej historia.
Dwie różne miłości, które łączy ta dziewczyna.
Anaid – Niezwykły zmysł!
ZOBACZ! POCZUJ! ZAUFAJ!
Trzy serca, które wyruszyły kiedyś w oddzielną drogę, będą musiały się spotkać i połączyć w strzępach wspomnień.”
Moja opinia:
Anna Fobia postanowiła wkroczyć w świat
pisarzy i oddała w ręce czytelników swoją debiutancką powieść „Anaid. Niezwykły
zmysł”.
Historia opowiada o dziewczynie, Anaid,
która pochodzi z Irlandii. Jest kobietą nietypową, gdyż posiada niezwykły dar,
mianowicie, jej oczy zmieniają swoją barwę, a jest to uzależnione od emocji,
jakie w danej chwili czuje Anaid. Studentka poza nietypową przypadłością ma
jeszcze inne walory, widzi lepiej od innych ludzi, słyszy lepiej. Ma bardziej
wyostrzone zmysły, co jest zarówno zaletą, jak i potrafi być wadą.
Dziewczyna mieszka wraz z ojcem i
siostrą. Ich matka zmarła w tajemniczych okolicznościach i nic na ten temat nie
wiadomo.
Anaid na swojej drodze spotyka Caluma,
oboje studiują na tej samej uczelni. Chłopak, jako jedna z niewielu osób,
potrafi dostrzec w Anaid jej wyjątkowość.
Fabuła powieści jest dobrze skonstruowana,
ponieważ autorka zręcznie przenosi czytelnika między wątkami. Jednymi z moich
ulubionych scen są opisy snów głównej bohaterki. Stanowią one migawki z różnych
okresów życia dziewczyny i są bardzo realistyczne. Zastanawiałam się, które z
snów wydarzyły się naprawdę, a które były bujnym wytworem wyobraźni dziewczyny.
Anna Fobia dała bohaterom trudne sytuacje
rodzinne. Każde z nich zostało doświadczone przez życie i musi uporać się z
swoją traumą. Podobają mi się rozbudowane portrety psychologiczne bohaterów,
dzięki temu byłam w stanie zrozumieć ich postępowanie, darzyć ich sympatią.
Lubię, gdy autor stara się dobrze ukazać postać czytelnikowi, pokazać jaka
jest, rozbudować ją. Tu otrzymałam to wszystko, autorka ubrała swoich bohaterów
w cechy, indywidualność oraz osobowość.
Ta historia opowiada przede wszystkim o
życiu, o jego przyjemnych stronach i tych trudniejszych. To również historia o
przyjaźni, miłości, życiu rodzinnym. Autorka ukazała również profil bohaterki,
która jest poniekąd więźniem samej siebie.
W książce znajdziecie również moją
polecajkę:
Anaid to opowieść o niezwykłej kobiecie,
która posiada niebywały dar. Kiedy młoda dziewczyna wyrusza do Irlandii nie
wie, czego może się spodziewać. Gdy spotyka Caluma odkrywa w sobie nowe
uczucia, które w konsekwencji rodzą w niej nieznane dotąd moce.
"Anaid. Niezwykły zmysł" to
fascynująca powieść, która wciąga i trzyma w napięciu. Anna Fobia debiutuje z
naprawdę mocnym wejściem!
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz