AKCJA – POZNAJ AUTORKĘ
Imię i nazwisko: Magdalena Kozioł
1. Jaka jest Twoja ulubiona
książka/książki (maksymalnie trzy)?
Każda
książka staje się dla mnie ulubioną, kiedy wnosi coś wartościowego do mojego
życia.
2. A ulubiona piosenka?
Łąki
pełne snów zespołu Bajm. To piosenka o marzeniach, a te są moimi drogowskazami
w życiu.
3. Jakie jest Twoje najpiękniejsze
wspomnienie?
Jest
ich bardzo dużo, trudno mi się zdecydować tylko na jedno i nie wybiorę tylko
jednego. To dla mnie niemożliwe. Każde wspomnienie, nawet to przykre, z
perspektywy czasu, który upłynął, jest dla mnie piękne.
4. Kim jest osoba, która najbardziej Cię
inspiruje?
Najbardziej
inspiruje mnie mój mąż.
5. Jak zaczęła się Twoja przygoda z
książkami, zarówno czytaniem, jak i pisaniem?
Moja
przygoda z pisaniem książek zaczęła się od ciężkiej choroby mojego syna.
Pisanie okazało się lekarstwem na skołatane nerwy i problemy, których wówczas
doświadczałam. Aczkolwiek pisałam dużo, odkąd nauczyłam się pisać i pisanie
nigdy nie sprawiało mi problemu. Czytanie książek rozpoczęło się u mnie
szablonowo, czyli w szkole podstawowej.
6. Czy wydarzenia, które wydarzyły się w
Twoim życiu wpływają na to o czym piszesz?
Jak
najbardziej moje życiowe wydarzenia mają wpływ na to, o czym piszę. Uważam, że
bez tego, czego doświadczyłam, nie mogłabym nic napisać. Dla mnie największe
znaczenie ma przekazanie wartości w historiach, które tworzę. To wielka sztuka
stworzyć powieść, która poruszy serce czytelnika, a to jest moim głównym
zadaniem, które sama przed sobą postawiłam.
7. Gdybyś mogła zamieszkać w dowolnym
miejscu na Ziemi – gdzie by to było?
Zdecydowanie
Szwajcaria i myślę, że przyjdzie taki czas, że tam zamieszkam.
8. Gdybyś miała milion złotych, co byś z
nim zrobiła?
Musiałabym się zastanowić. Nie mam
pojęcia teraz, ale z pewnością kupiłabym sobie kilka błyskotek.
9. Skoro życie jest takie krótkie, dlaczego nie
robimy tylu rzeczy, które lubimy?
Ja uważam, że ludzie nie dają sobie
prawa do robienia tego, czego lubią. Często nie robią czegoś ze strachu przed
krytyką lub oceną. Sama przez to przechodziłam, więc wiem, co piszę. Zdarza się
też, że brak funduszy powstrzymuje przed zrobieniem jakiejś fantastycznej
rzeczy, a z drugiej strony lenistwo przed wysiłkiem, aby o takie fundusze się
postarać. Ludzie są wygodni. Czasami wolą narzekać, niż wziąć się za działanie,
zwłaszcza, jeśli znajdą towarzystwo, które też narzeka i użala się. Wtedy
łatwiej deprecjonować wartość rzeczy, na którą nie chcemy się odważyć, nie mamy
na nią środków lub nie mamy sił o nią zawalczyć.
10. Co robisz, gdy nikt nie patrzy? (To
pytanie ma charakter typowo humorystyczny😊)
Śpiewam
w samochodzie razem z ulubionymi piosenkami. J
Bardzo dziękuję za możliwość
„przepytania” Cię. Mam nadzieję, że pytania nie były problemowe.
Życzę wszystkiego dobrego!
Życzę wszystkiego dobrego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz