sobota, 7 września 2019

RECENZJA „Breaking rules. Gra rozpoczęta” Samanta Louis




RECENZJA „Breaking rules. Gra rozpoczęta” Samanta Louis

O książce:
Premiera: 2 września 2019
Liczba stron: 370
Kategoria: romans
Wydawnictwo: WasPos

Opis książki:
„Andrea Wilson nigdy nie przypuszczała, że stanie się bohaterką swojej książki, a jej poukładane życie rozsypie się jak domek z kart. Zdradzona przez wieloletniego partnera i ojca swojej córki, przez długi czas stawała na nogi, by znowu być tym, kim była kiedyś: pewną siebie kobietą z marzeniami. Jednak złamanego serca nie da się tak łatwo skleić, do tego potrzebna jest nowa miłość, której Andrea unika jak ognia.
Aaron przystojniak z włoskimi korzeniami i szanowany deweloper, po powrocie do Chicago zamierzał skupić się na przejęciu firmy i nie wchodzić w żadne dłuższe relacje z kobietami. Jednakże życie bywa nieprzewidywalne. Wystarczy jedno spojrzenie w piwne oczy atrakcyjnej brunetki, by priorytety i pragnienia Aarona zamieniły się miejscami.
Kiedy się spotykają oboje czują seksualne napięcie, którego nie da się zignorować. Atmosfera gęstnieje, pragnienie się zaostrza i bum! Lądują w łóżku, z zasadą: nie proś o więcej i nie oczekuj przyszłość. Andrea zgadza się na warunki, jakie stawia jej Aaron. Lecz szybko zdaje sobie sprawę, że wbrew przyjętym zasadom, chce więcej Aarona.
Zasady zostają złamane, napięcie rośnie, niepewność wypełnia każdą myśl. Demony przeszłości zostają uwolnione i pragną jednego: Aarona.


Moja opinia:
Zacznę od tego, co podobało mi się w tej książce najbardziej, a były to cytaty przed rozdziałami. W dodatku, pasowały one do tego, co będzie się działo na najbliższych stronach. Świetny zabieg!

Główną bohaterką najnowszej powieści Samanty Louis jest Andrea. Kobieta wiodła spokojne życie, które drastycznie się zmieniło. Zdrada ze strony partnera zburzyła cały jej szczęśliwy świat.
Andrea nie umie odnaleźć się w nowej sytuacji. Bo jak można zrozumieć, że ktoś, kto rzekomo Cię kocha, żyje z Tobą od lat i ma z Tobą dziecko nagle zdradza Cię z inną osobą?

Kobieta musiała na nowo nauczyć się życia. W końcu teraz wyruszyła w świat bez partnera, co jest dla niej nowym zjawiskiem. Jednak jej serce nie umie się poskładać.
Potrzebne jest nowe uczucie, którego główna bohaterka panicznie się boi.

Aaron to mężczyzna, który twardo stąpa po ziemi. Wie czego chce, ma stabilną pracę, cudowną siostrzenicę i siostrę. Nie wie jednak, że siostrzenica przyczyni się do tego, że jego serce zabije szybciej i mocniej.

„Breaking rules. Gra rozpoczęta” to jak sam tytuł głosi, powieść o łamaniu zasad. W miłości wszystkie chwyty dozwolone, prawda?
Jednak nie do końca, bo zdrada przekreśla wszystko.

Moją ulubioną bohaterką była córka Andrei, niezwykle urocza dziewczynka. Dojrzała jak na swój wiek, delikatna, niewinna.
Dialogi z nią skradły moje serce!

Ta powieść jest przyjemnym, lekkim romansem, który autorka napisała w zwięzły sposób. Podoba mi się to, że nie znalazłam tu zbędnych „zapychaczy stron”. Wszystko jest spójne, akcja toczy się szybko, a opisy są barwne i plastyczne.
Kolejnym plusem jest duża ilość dialogów, dzięki której możemy systematycznie obserwować relację między bohaterami. Widać budujące się napięcie, oczekiwanie, nadzieję, uczucie. Wszystko jest świetnie opisane i można się wczuć w to uczucie. Mamy okazję obserwować jak ono się rodzi, co bardzo mi się podobało.

Powieść jest okraszona dużą ilością scen erotycznych, jednak są one napisane w bardzo dobrym stylu. Opisy są zmysłowe, uwodzą czytelnika i czyta się je z wypiekami na twarzy.

„Breaking rules. Gra rozpoczęta” to ciekawa powieść o związkach, zdradzie, rodzącym się uczuciu, namiętności, macierzyństwie, relacjach rodzinnych, która zawiera intrygujących bohaterów oraz wciągającą fabułę.
Polecam!

2 komentarze:

Popularne posty