poniedziałek, 4 lutego 2019



RECENZJA „O psie, który wrócił do domu” Bruce Cameron

O autorze:
Bruce Cameron jest amerykańskim autorem i dziennikarzem. Urodził się w 1960 roku w  Petoskey – mieście położonym w stanie Michigan w USA. Poza książką Był sobie pies, zasłynął również tytułem „Psiego najlepszego. Był sobie pies na święta”, a także serią książek dla dzieci Był sobie szczeniak.”

O książce:
Premiera: 30 stycznia 2019
Liczba stron: 392
Wydawnictwo: Kobiece

Opis książki:
Po wielkim sukcesie uroczego Bailey’a, bohatera powieści Był sobie pies, czas na wesołą suczkę Bellę, która ma do wykonania trudną misję – musi odnaleźć drogę do domu! W końcu psia wierność wobec człowieka nie ma żadnych granic, których nie da się pokonać.

Bella to uroczy szczeniaczek, który trafia w ramiona Lucasa. Mężczyzna od razu wie, że ten wesoły czworonóg odmieni jego życie na lepsze. Piesek również czuje, że trafił na swojego człowieka i chce być dla niego najlepszym zwierzakiem na świecie.

Lucas nie może zatrzymać Belli w swoim mieszkaniu. Postanawia podjąć ryzyko i zabiera ją do szpitala, w którym pracuje. Piesek wnosi mnóstwo radości do życia pacjentów. Jednak pracownicy Kontroli Zwierząt twierdzą, że zwierzę jest niebezpieczne ze względu na swoją rasę, która w Denver jest zakazana. Zrozpaczony Lucas musi rozstać się z ukochaną Bellą, która zostaje wywieziona do innego domu poza granice stanu.

Mimo wszystko piesek nie zamierza żyć z dala od swojego najlepszego przyjaciela i postanawia wziąć sprawy we własne łapy. Teraz Bella staje przed ważnym wyzwaniem. Musi odnaleźć drogę do swojego człowieka. Wyrusza w wielką, pełną przygód i niebezpieczeństw podróż, aby wrócić do domu. Czy jeszcze zobaczy Lucasa?”

Pies, najlepszy przyjaciel człowieka. Pies, to istota, która zawsze się cieszy na nas widok, zawsze wita w drzwiach radosnym merdaniem ogona. Towarzyszy nam w ciągu dnia, zachęca do spacerów. Rozwesela, gdy jest smutno. Pies naprawdę jest najlepszym przyjacielem człowieka, w dodatku najwierniejszym.

Główną bohaterką, a zarazem narratorką najnowszej powieści Bruca Camerona jest suczka Bella. Poznajemy świat z jej psiej perspektywy, co bardzo mi się podoba. Doceniam tego autora za to, że pozwala czytelnikowi wejść w psychikę psa, ukazuje świat z perspektywy zwierzęcia o którym mowa, w dodatku w narracji pierwszoosobowej. WOW!

Bella jest uroczym szczeniakiem, który uczy się życia. Każdego dnia zdobywa coraz więcej informacji o otaczającym ją świecie, uczy się podstawowych komend, oraz akceptowalnych zachowań. Lucas, czyli jej pan jest jej ulubieńcem. Suczka bardzo go kocha, cieszy się, że dał jej bezpieczny dom i dużo miłości. Jednak w życiu nic nie jest zbyt proste. Na uroczą Bellę czeka niebezpieczeństwo zawarte w postaci hycla, który pragnie ją złapać, twierdząc, że jest psem niebezpiecznym. Jak rozegra się ta historia? Czy Bella i Lucas mimo przeszkód będą razem?

Historia napisana przez Bruca Camerona jest jak zwykle piękna, magiczna, nostalgiczna i wzruszająca. Uwielbiam twórczość tego autora, jego pomysłowość, aby wykreować świat z perspektywy psa. Podoba mi się, że pisarz zwraca dużą uwagę na więź, która łączy psa z człowiekiem. Sama jestem zakochana w psach, które mnie otaczają, uwielbiam spędzać z nimi czas, uwielbiam, gdy zasypiają obok mnie, nawet, gdy piszę recenzję,

Historia Belli bardzo mi się podobała, chociaż nadal moje serce skradła pierwsza książka tego autora, czyli „Był sobie pies”. Bailey jest moim ulubieńcem, ale Bella z pewnością mu dorównuje. Polecam Wam wyruszyć w psią przygodę!

1 komentarz:

  1. Bardzo lubię książki, w których występują psiaki. "O psie..." jest w planach zdobycia.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty