RECENZJA „First last night” Bianca Iosivoni
O książce:
Premiera: 13 listopada 2019
Liczba stron: 400
Cykl: First
Tom: 3
Kategoria: romans
Wydawnictwo: Jaguar
Opis książki:
„Trzeci tom popularnego cyklu Bianki Iosivoni dla
wielbicieli powieści Young Adult.
Pełna skrajnych emocji, trzymająca w napięciu opowieść o uczuciu rodzącym się w cieniu mrocznych sekretów z przeszłości.
Tate to młoda, arogancka kujonka, która udaje, że interesuje ją tylko nauka. Trevor traktuje ją jak młodszą siostrę i próbuje się nią opiekować. Pewnego wieczoru Tate i Trevor lądują w łóżku w akademiku i nie potrafią już zaznać spokoju. Oboje wiedzą, że intymny moment pod wpływem chwili był błędem, a jednak wciąż bardzo ich do siebie ciągnie. Za wszelką cenę unikają ze sobą spotkań.
Tate próbuje dowiedzieć się więcej na temat tajemniczej śmierci swojego brata i zbiera na ten temat wszystkie możliwe informacje. Trevor również ma mroczny sekret z przeszłości.
Okazuje się, że wszystkie tropy prowadzą Tate do pewnej obskurnej siłowni, w której piwnicy odbywają się nielegalne walki. Co wspólnego miał z nimi jej brat, Jamie? I co wspólnego ma z nimi Trevor, który za wszelką cenę próbuje powstrzymać ją od chodzenia w to miejsce?
Czy mroczna tajemnica zaważy na relacjach Tate i Trevora?”
Pełna skrajnych emocji, trzymająca w napięciu opowieść o uczuciu rodzącym się w cieniu mrocznych sekretów z przeszłości.
Tate to młoda, arogancka kujonka, która udaje, że interesuje ją tylko nauka. Trevor traktuje ją jak młodszą siostrę i próbuje się nią opiekować. Pewnego wieczoru Tate i Trevor lądują w łóżku w akademiku i nie potrafią już zaznać spokoju. Oboje wiedzą, że intymny moment pod wpływem chwili był błędem, a jednak wciąż bardzo ich do siebie ciągnie. Za wszelką cenę unikają ze sobą spotkań.
Tate próbuje dowiedzieć się więcej na temat tajemniczej śmierci swojego brata i zbiera na ten temat wszystkie możliwe informacje. Trevor również ma mroczny sekret z przeszłości.
Okazuje się, że wszystkie tropy prowadzą Tate do pewnej obskurnej siłowni, w której piwnicy odbywają się nielegalne walki. Co wspólnego miał z nimi jej brat, Jamie? I co wspólnego ma z nimi Trevor, który za wszelką cenę próbuje powstrzymać ją od chodzenia w to miejsce?
Czy mroczna tajemnica zaważy na relacjach Tate i Trevora?”
Moja opinia:
Cieszę się, że mogłam ponownie wrócić do
tej serii, gdyż naprawdę ją lubię. Już nie mogę się doczekać „First last song”!
W tym tomie pierwsze skrzypce grała Tate
wraz z Trevorem. Ciekawili mnie Ci bohaterowie i naprawdę się cieszę, że mogłam
ich poznać bliżej. Zwłaszcza, że autorka ponownie zastosowała narrację pierwszoosobową
z dwóch perspektyw. Jak wiecie, jest to mój ulubiony typ narracji, gdyż
najłatwiej wczuć mi się w bohaterów, zrozumieć ich życie, poznać charakter, myśli,
a także spojrzenie na drugą osobę.
Ci bohaterowie stanowili wyjątkowy duet,
pisarka stworzyła coś nowego, nie dając nam szansy na nudę. Ich relacja opiera
się na wzajemnym przekomarzaniu, dużej ilości pozytywnych emocji, radości.
Jednak pojawiły się tutaj pewne niedomówienia, zakryte karty, które stopniowo
odgrywaliśmy. Uczucie między Tate a Trevorem odebrałam bardzo realistycznie,
wyczuwałam między nimi chemię, co zdecydowanie wpływa na pozytywny odbiór tej historii.
Jednym z ważniejszych wątków w tej
historii była śmierć brata głównej bohaterki. Dotąd nie było wiadomo, jak
doszło do zgonu, a tu stopniowo ta zagadka była rozwiązywana. Zdziwiłam się,
gdyż dotąd w książkach Bianki Iosivoni nie pojawiała się tak trudna tematyka,
ale cieszę się, że autorka rozwija swój warsztat i wkracza na coraz to
trudniejsze ścieżki.
Przyznam, że ponownie autorka miło mnie
zaskoczyła. Nie zawiodłam się na tej powieści, gdyż jest jeszcze lepsza od
poprzednich tomów.
Dobrze poprowadzona narracja, realni
bohaterowie, wiarygodne uczucie, pokuszenie się o coraz odważniejszą tematykę,
lekki styl pisania, przejmujące zakończenie, zabawne dialogi. Naprawdę nie mam
do czego się przyczepić.
Jeśli lubicie powieści romantyczne YA
napisane w lekkim stylu to z pewnością nie zawiedziecie się na tej historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz