środa, 24 kwietnia 2019


RECENZJA PATRONACKA „Wrócić do siebie” Zuzanna Marczyńska

O książce:
Data wydania: 4 marca 2019
Liczba stron: 656
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Lucky

Opis książki:
Trzy osoby z trzech różnych światów – pani naukowiec, artysta włóczęga i prezes milionowej firmy. Na pierwszy rzut oka nie mogą mieć ze sobą nic wspólnego, jednak łączą ich traumatyczne rodzinne przeżycia.
Ich drogi przeplatają się w nieprzewidywalny sposób.

Zakazane uczucie walczące z rodzącą się miłością uruchamia lawinę wzajemnych uzależnień, intryg i szantaży. W tym układzie wszystkie chwyty są dozwolone, jednak uruchomiły tykającą bombą, która w końcu wybuchnie…”


Moja opinia:
Debiut literacki Zuzanny Marczyńskiej to dość pokaźnych rozmiarów książka, która skrywa w sobie wiele ciekawych rzeczy.

Powieść nie jest żadną banalną historią miłosną, jest to książka z gatunku tych, które zaskakują czytelnika i sprawiają, że mimo swojej objętości mamy żal, że lektura tak szybko się kończy. „Wrócić do siebie” to historia, która posiada troje głównych bohaterów, którzy są fantastycznie wykreowani. Niczego im nie brakuje, tak samo jak fabule, co jest zdecydowanie zasługą świetnego stylu pisania autorki.

Zuzanna Marczyńska postawiła w swojej książce nacisk na jakość. Nie bała się stawiać przemyślanych słów, które sprawiły, że cała powieść jest dopracowana i niezwykle przyjemnie się ją czyta. Nie jest to książka z banalnym słownictwem, lecz dzieło, które swoim stylem przykuwa uwagę i wyróżnia się na tle innych książek.

Jestem pozytywnie zaskoczona tym, jaką pracę autorka włożyła w dopracowanie swojej powieści. Zarówno język, nad którym się już rozpisałam, jak i fabuła są dopracowane i dopięte na ostatni guzik. Kunsztu pisarskiego tej autorce zdecydowanie nie brak. Naprawdę warto podkreślić, że ta powieść zawiera w swojej objętości niezwykle przemyślaną historię, która wprawia czytelnika w przyjemny nastój, sprawia, że chcemy czytać tę powieść, wciągamy się w nią. Nawet nie wiem kiedy te wszystkie strony przemknęły przez moje palce i sprawiły, że dobrnęłam do końca.

Jak dla mnie opis z tyłu książki jest nieco mylący, sprawia bowiem, że ta historia wydaje się taka hm… powszechna, wtórna. Nic bardziej mylnego, bowiem ta powieść ma w sobie wiele świeżości, zaskoczeń, zwrotów akcji.

Powieść bardzo mi się podobała, niezwykle mnie zaskoczyła i wywoływała we mnie wiele sprzecznych uczuć. Całość jest naprawdę przemyślana i warto sięgnąć po tę pozycję.
Zdecydowanie polecam.

1 komentarz:

Popularne posty