RECENZJA PATRONACKA „Druga połowa nadziei”
Mechtild Borrmann
O autorce:
O autorce:
„Niemiecka pisarka, autorka powieści
detektywistycznych.
W 2006 roku opublikowała pierwszą powieść, „Wenn das Herz im Kopf schlägt”, za którą otrzymała Deutscher Krimi Preis w 2012 roku. W 2014 roku jej powieść „Der Geiger” zdobyła Grand Prix des Lectrices de Elle, a rok później „Die andere Hälfte der Hoffnung” otrzymała Friedrich-Glauser-Preis.
W 2006 roku opublikowała pierwszą powieść, „Wenn das Herz im Kopf schlägt”, za którą otrzymała Deutscher Krimi Preis w 2012 roku. W 2014 roku jej powieść „Der Geiger” zdobyła Grand Prix des Lectrices de Elle, a rok później „Die andere Hälfte der Hoffnung” otrzymała Friedrich-Glauser-Preis.
Ta ostatnia powieść w Polsce została wydana jako
„Druga połowa nadziei” w 2019 roku.”
O książce:
Data wydania: 21 marca 2019
Liczba stron: 292
Kategoria: thriller/ sensacja/ kryminał
Wydawnictwo: NieZwykłe
O książce:
Data wydania: 21 marca 2019
Liczba stron: 292
Kategoria: thriller/ sensacja/ kryminał
Wydawnictwo: NieZwykłe
Opis książki:
„„Druga połowa nadziei” – książka
nominowana do niemieckiej nagrody im. Friedricha Glausera (Friedrich-Glauser-Preis)
w 2015 roku.
Walentyna czeka na powrót córki z Niemiec.
Dziewczyna od wielu miesięcy nie daje znaku życia. Wydaje się, jakby zniknęła –
podobnie jak wiele innych studentek, które rzekomo otrzymały stypendium w
Niemczech.
Walentyna żyje natomiast w czarnobylskiej zonie,
rodzinnej okolicy. Aby przetrwać mroźną zimę i rozpaczliwe oczekiwanie na
córkę, a nie stracić przy tym nadziei, zaczyna spisywać historię swojego życia.
Tymczasem w Niemczech Martin Lessmann ukrywa
przed prześladowcami młodą dziewczynę wschodnioeuropejskiego pochodzenia. Gdy
ta wkrótce podcina sobie żyły, ratuje jej życie po raz drugi – i poznaje
przerażające fakty.
Fascynująco opowiedziana współczesna historia –
powieść, której nie da się zapomnieć."
Moja opinia:
Moja opinia:
„Nadzieja- co zrozumiałam o wiele za późno-
to obezwładniająca trucizna, która powoduje, że zamieramy w bezruchu.”
Walentyna cały
czas czeka, aż jej córka Kateryna wróci z Niemiec. W kobiecie wciąż tli się
nadzieja, która trzyma ją przy życiu. Zrozpaczona matka jest pełna obaw, gdyż
od czasu wyjazdu córki nie miała z nią kontaktu. Nie wie, co się dzieje, a z
biegiem dni okazuje się, że takich przypadków jest coraz więcej. Wiele
studentek, które pojechały na obczyznę w ramach wymiany zaginęły. Upragniona
praca, chęć na lepsze życie okazało się zgubne. Walentyna zaczyna spisywać
swoje przemyślenia, swoje życie i powoli zaczyna tracić nadzieję na to, że
kiedykolwiek zobaczy córkę…
Natomiast w
Niemczech pewien mężczyzna zwany Martin Lessman ratuje młodą kobietą i zaczyna
ją ukrywać przez prześladowcami. Stopniowo nabiera do niej zaufania, buduje się
między nimi relacja, jednak kobieta nie mówi mu o wszystkim. Dziewczyna skrywa
tajemnicę o której boi się mówić.
Z czasem jednak
wszystko wychodzi na jaw.
W książce mamy
narrację przedstawioną z trzech perspektyw. Bardzo mi się to podobało, gdyż
lepiej poznałam zamiary bohaterów, czy ich wewnętrzne zmagania się z życiem, z
emocjami, czy sytuacjami, w których się
znaleźli.
Nigdy nie miałam
styczności z powieścią, której akcja nawiązywałaby do wydarzeń, które miały
miejsce w Czarnobylu. Jest to dla mnie coś zupełnie nowego. Takie tło dla tej
powieści jest bardzo trafne, gdyż dodało jej wiele klimatu.
Cała powieść jest
naprawdę przemyślana, dopracowana i nie zostawia czytelnika z poczuciem
zagubienia. Autorka rozwinęła wątki i zręcznie je zakończyła. Powieść osadzona
w trudnych dla ludzi czasach jest bardzo realistyczna i gdybym nie wiedziała,
że to fikcja literacka to czułabym się, jakbym czytała pamiętniki.
Powieść bardzo mi
się podobała. Jest ciekawa, ma dobrych bohaterów, narrację z różnych
perspektyw, oraz jest ubrana w bardzo obrazowy język.
Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz