RECENZJA „Onyx & Ibory” Mindee Arnett
O autorce:
O autorce:
Amerykańska pisarka, autorka powieści fantasy, science
fiction i horrorów.
Ukończyła studia z literatury angielskiej na
Wright State University w Dayton, Ohio.
Mieszka na farmie w Ohio, pośród koni, z kilkoma psami i ogromną liczbą kotów.
Mieszka na farmie w Ohio, pośród koni, z kilkoma psami i ogromną liczbą kotów.
O książce:
Data wydania: 13 marca 2019
Liczba stron: 432
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Jaguar
Opis książki:
„Nazywają ją Zdrajczynią Kate. To
przydomek, który Kate Brighton odziedziczyła po ojcu, po tym, jak próbował
zabić arcykróla Rime.
Wypędzona z szeregów szlachty Kate pracuje jako kurierka pocztowa. W tym fachu mogą przetrwać tylko najlepsi i najszybsi z jeźdźców, bo kiedy zapada noc, na świat wychodzą gadźce – mordercze bezskrzydłe smoki. Na szczęście Kate ma sekret, który zapewnia jej przewagę. Jest dzikunką, władającą zakazaną magią, która pozwala jej wpływać na umysły zwierząt.
I właśnie ta magia doprowadza ją do miejsca, gdzie gadźce za dnia dokonały masakry całej karawany, z której ocalał tylko Corwin Tormane, syn króla. Jej pierwsza miłość, chłopak, którego poprzysięgła zapomnieć po tym, jak skazał jej ojca na śmierć.
Teraz, gdy ich drogi znów się skrzyżowały, Kate i Corwin muszą zapomnieć o przeszłości, by stawić czoło nowemu zagrożeniu i jeszcze mroczniejszym siłom, budzącym się w królestwie.”
Wypędzona z szeregów szlachty Kate pracuje jako kurierka pocztowa. W tym fachu mogą przetrwać tylko najlepsi i najszybsi z jeźdźców, bo kiedy zapada noc, na świat wychodzą gadźce – mordercze bezskrzydłe smoki. Na szczęście Kate ma sekret, który zapewnia jej przewagę. Jest dzikunką, władającą zakazaną magią, która pozwala jej wpływać na umysły zwierząt.
I właśnie ta magia doprowadza ją do miejsca, gdzie gadźce za dnia dokonały masakry całej karawany, z której ocalał tylko Corwin Tormane, syn króla. Jej pierwsza miłość, chłopak, którego poprzysięgła zapomnieć po tym, jak skazał jej ojca na śmierć.
Teraz, gdy ich drogi znów się skrzyżowały, Kate i Corwin muszą zapomnieć o przeszłości, by stawić czoło nowemu zagrożeniu i jeszcze mroczniejszym siłom, budzącym się w królestwie.”
Moja opinia:
Kate pracuje jako doręczyciel, a co za tym idzie – pracuje z końmi, które uwielbiam. Główna bohaterka przypadkiem spotyka księcia Corwina, swoją miłość sprzed lat. Ostatni raz, gdy się widzieli nie należał do udanych spotkać, wobec czego obecna sytuacja budzi w życiu młodej kobiety niepokój. Mimo, iż oboje pragnęliby więcej się nie zobaczyć, to jest to niemożliwe, gdyż mają wspólny cel, pragną pozbyć się zagrożenia, które czyha na ludzi, czyli potworów.
Ta książka jest swego rodzaju fenomenem w mojej czytelniczej karierze, gdyż tutaj spotkałam się z magią dotyczącą sił natury. Nie miałam wcześniej zbyt wiele styczności z takim motywem w literaturze i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
Bardzo pozytywnie odbieram bohaterów tej powieści, zwłaszcza Kate i księcia Corwina. Są to świetnie wykreowani bohaterowie, którzy są konsekwentni w tym, co robią, a przede wszystkim są to postacie inteligentne, które niejednokrotnie bardzo mnie zaskoczyły swoim rozsądnym postępowaniem.
„Onyx & Ivory” to bardzo ciekawa powieść, która jest kierowana do młodzieży, ale uważam, że spodoba się również dorosłym czytelnikom. Jednak mimo wszystko uważam, że powieść jest skierowana bardziej do kobiet.
Autorka zadbała o barwne opisy przyrody, które działały na moją wyobraźnię. Wraz z bohaterami przemieszczałam lasy, czy czułam zapach kwiatów. Cała książka ubrana jest w tyle pięknych opisów, że jestem pełna podziwu dla stylu pisania autorki, zwłaszcza dla tworzenia takich krajobrazów. Chociaż momentami były one przydługie, czy nużące, to wnosiły wiele do treści.
„Onyx & Ivory” to bardzo przyjemna lektura, która ukazuje oblicza przyjaźni, pokazuje jak ważne są w naszym życiu osoby, na które możemy liczyć.
Ta powieść to ciekawa, bajkowa fantastyka, która w pewnym stopniu wpisała się w mój gust cxytelniczy, aczkolwiek zrezygnowałabym z niektórych opisów, gdyż niepotrzebnie wydłużały rozwój akcji.
Przeczytam, jeśli nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuń