RECENZJA PATRONACKA „Cena pocałunku” Linda
Kage
O książce:
Data wydania: 13
marca 2019
Liczba stron: 332
Kategoria: romans
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Opis książki:
„Nie obchodzi mnie, co mówi moja kuzynka;
nie jestem królową niemożliwych związków. To, że mój ostatni chłopak próbował
mnie zabić i zostawił mi bliznę na szyi, a potem zmusił do przeprowadzki na
drugi koniec kraju i legalnej zmiany nazwiska na Reese Randall, nie znaczy
wcale… Okej, kogo ja próbuję oszukać? Jak na świeżo upieczoną studentkę
college’u, mam okropne doświadczenia z facetami.
Nic dziwnego, że miłość to ostatnia rzecz, o
jakiej myślę, gdy w moim życiu pojawia się Mason Lowe. Ale trudno zignorować
chemię między nami. Nasza więź przeczy logice. A on jest po prostu diabelsko
przystojny. W jego towarzystwie bardziej niż kiedykolwiek czuję, że żyję. Lubię
się nawet z nim sprzeczać. Mógłby być moją bratnią duszą… gdyby nie jeden mały
problem. Jest żigolakiem. Ja to mam szczęście do chłopaków.
Linda Kage tworzy romantyczne historie zarówno
dla młodzieży, jak i dorosłych – od obyczajowych po fantastyczne. Pisze lekkim
piórem, zależy jej przede wszystkim na tym, aby dostarczyć czytelnikom rozrywki
i niezapomnianych emocji.”
Moja opinia:
Moja opinia:
Główną bohaterką
tej powieści jest Reese, młoda kobieta, która zaczyna nowe życie, z dala od
poprzedniego miejsca zamieszkania, z dala od problemów i z dala od byłego
chłopaka, który jest psychopatą.
Brzmi cudownie, prawda?
Jej były chłopak
prawie doprowadził do tego, że obecnie Reese mieszkałaby w innym miejscu,
mówiąc dokładniej – w grobie. Kobieta cudem uszła z życiem i zapragnęła uciec
gdzieś, gdzie będzie bezpieczna.
Reese zaczyna
uczęszczać na zajęcia do collegu, gdzie zamiast skupiać się na nauce, skupia
się na pewnym mężczyźnie. Mason od początku wpadł jej w oko, przystojny, nieco
tajemnicy, z pewnością intrygujący. Jednak tu pojawia się problem, bowiem Mason
jest typem mężczyzny nieosiągalnym uczuciowo, za to bardzo osiągalnym
fizycznie. Mówiąc wprost – mężczyzna zarabia swoim ciałem, oddaje się za
pieniądze.
W książkach zawsze
los sprzyja bohaterom i tutaj ta zasada również działa, bowiem wydarzenia
sprawiają, że tych dwoje po czasie wpadnie na siebie. Ich relacja stopniowo
będzie wchodziła na wyższe poziomy, gdyż najpierw zbudują cenny fundament zwany
przyjaźnią. Na pocałunek będą musieli długo poczekać, a czy jego cena będzie
tego warta? Sprawdźcie sami!
Książka jest
naprawdę bardzo dobrze napisana. Linda Kage potrafi tworzyć urzekające opisy,
charakternych bohaterów, oraz przezabawne dialogi i sytuacje. Mason
zdecydowanie skradł moje serce, ta postać jest tak fantastyczna, tak barwna,
tak ciepła, że nie sposób go nie polubić.
„Cena pocałunku”
to historia, której bohaterowie mają dopracowane osobowości, wątki są dobrze
rozbudowane, a całość jest przemyślana i wciągająca. Mam wielką nadzieję, że w
Polsce zostaną wydane inne książki tej autorki, gdyż ma ona talent do
przyciągania do siebie czytelników.
Nie znam autorki, ale poszukam.
OdpowiedzUsuń