niedziela, 31 marca 2019


RECENZJA „Saudyjka za kierownicą” Manal asz-Szarif

O autorce:
Saudyjska działaczka na rzecz równouprawnienia kobiet. Studiowała na Uniwersytecie Króla Abdulaziza w Dżuddzie. Z wykształcenia jest informatykiem, przez prawie 10 lat pracowała w koncernie Amraco, zajmując się bezpieczeństwem systemów komputerowych. 

W maju 2011 roku mimo obowiązującego w Arabii Saudyjskiej zakazu prowadzenia samochodów przez kobiety usiadła za kierownicą i wyjechała na ulice, za co została aresztowana. Zwolniono ją po nagłośnieniu sprawy przez międzynarodowe media i organizacje.

Asz-Szarif stała się ikoną walki o prawa kobiet w Arabii Saudyjskiej. Magazyn „Time” umieścił ją na liście stu najbardziej wpływowych osób 2012 roku, a organizatorzy Oslo Freedom Forum zaprosili ją do wygłoszenia przemówienia podczas dorocznej konferencji. Została również wyróżniona Nagrodą im. Václava Havla za kreatywny dysydentyzm. Występuje na licznych spotkaniach dotyczących praw człowieka, pisze artykuły do gazet i na bloga. 

„Saudyjka za kierownicą” (2019) jest jej debiutem literackim.”


O książce:
Data wydania: 30 stycznia 2019
Liczba stron: 496
Kategoria: literatura faktu
Wydawnictwo: W.A.B.

Opis książki:
„Poruszająca historia Manal asz-Szarif, saudyjskiej aktywistki walczącej o równouprawnienie kobiet.

Manal asz-Szarif dorastała w tradycyjnej saudyjskiej rodzinie w Mekce, w czasie kiedy Arabia Saudyjska pozostawała pod silnym wpływem islamskich fundamentalistów. Sama również uległa indoktrynacji radykałów – będąc nastolatką, niszczyła kolorowe czasopisma matki, kasety brata i własne szkicowniki zawierające zabronione rysunki istot żywych. Nic nie wskazywało na to, że już niedługo przeciwstawi się tyrańskim rządom i stanie się znaną na całym świecie aktywistką walczącą o prawa saudyjskich kobiet.
Podjęła studia na uniwersytecie, a później pracę w koncernie Aramco. Coraz częściej doświadczała jednak dyskryminacji tylko ze względu na swoją płeć. Bez zgody męskiego opiekuna nie mogła wynająć pokoju, złożyć wniosku w urzędzie, korzystać z pomocy medycznej. Najbardziej bolało ją to, że mimo posiadania własnego samochodu i prawa jazdy otrzymanego podczas pobytu za granicą nie mogła kierować pojazdem i była zdana na łaskę taksówkarzy oraz młodszego brata. Któregoś dnia postanowiła się zbuntować i ogłosiła w internecie, że w dniu swoich 32 urodzin usiądzie za kierownicą, wyjedzie na ulice miasta… i będzie tworzyć historię.”


Moja opinia:
Historią Manal asz-Szarif interesuję się od dłuższego czasu, dlatego ta pozycja była u mnie obowiązkowa, zwłaszcza, że nie jest to książka napisana o tej kobiecie, lecz przez nią. Fakt, że ta niezwykła aktywistka, która walczy o prawa saudyjskich kobiet napisała książkę był dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem.

Manal urodziła się, a także dorastała w Mekce. Udało jej się nawet ukończyć studia informatyczne, co w tamtych rejonach nie jest czymś zwyczajnym. Saudysjkie kobiety nie mogą wychodzić same, muszą być zakryte od stóp do głów, nie mogą prowadzić auta, również na studiowanie muszą mieć specjalne pozwolenia.

Manal asz-Szarif prawie dziesięć lat pracowała w zawodzie, zajmując się brzpieczeństwem systemów komputerowych. Jednak w pewnym momencie, a dokładnie w 2011 roku wsiadła za kierownicę samochodu łamiąc tym prawo, które obowiązuje w Arabii Saudyjskiej. Młoda kobieta nagrała również relację, którą opublikowała w internecie, zachęcając inne panie do prowadzenia aut. Po wszystkim została aresztowana, jednak dzięki nagłośnieniu sprawy wypuszczono ją z więzienia.

Stała się ważną postacią, która dokonała przełomu. Została nawet umieszczona przez magazyn „Time” jako jeddna z najbardziej wpływowych osób 2012 roku.

Historia, którą opisała Manal jest bardzo obrazowa. Kobieta opowiada o życiu w krajach arabskich, o różnych zakazach, jak i o przemocy, o karach cielesnych. Saudyjka wspomina również o braku równośni między kobietą a mężczyzną, o tym, że każda płeć ma swoje miejsce, które wyznaczają ścisłe granice.

Pisarka obecnie mieszka w Australii.

Książka jest bardzo wartościowa, autorka ma jasny i konstruktywny przekaz, który wzbudził moje zainteresowanie.
Polecam fanom arabskich klimatów, jak i osobom, które lubią dobrą literaturę.

1 komentarz:

Popularne posty