piątek, 1 marca 2019

RECENZJA „Milczące dziecko” Sarah A. Denzil

O autorce:
Brytyjska autorka thrillerów psychologicznych z Derbyshire. Jako Sarah Dalton publikuje powieści z nurtu fantastyki młodzieżowej. Żyje wraz z partnerem w hrabstwie Yorkshire, celebrując uroki życia na wsi.”

O książce:
Data wydania: 18 stycznia 2018
Liczba stron: 364
Kategoria: thriller
Wydawnictwo: Filia

Opis książki:
Latem 2006 roku Emma Price bezsilnie patrzyła, jak z rzeki wyłowiono czerwoną kurtkę jej sześcioletniego syna, Aidena. Ciała nie odnaleziono. 

Dopiero dziesięć lat później Emma odkryła, że na powrót może cieszyć się życiem. Wyszła za mąż, oczekuje drugiego dziecka i poczuła, że znowu ma kontrolę nad swoim życiem. 

I wtedy wraca do niej Aiden. 

Chłopak nie jest w stanie mówić, ale jego ciało opowiada historię zaginięcia. Liczne rany i złamania rzucają nieco światła na koszmar, przez który przeszedł. Okazuje się również, że Aiden wcale nie wpadł do wody. Aiden został porwany. 

Emma usiłuje porozumieć się z nastolatkiem i odkryć tożsamość sprawcy bestialskich czynów. Ale kto w ich małej wiosce mógł dopuścić się tak straszliwej zbrodni? 

Tylko jej syn zna całą prawdę. Jednak jak opowiedzieć o niewyobrażalnym?"

Moja opinia:
„Milczące dziecko” to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, która dzięki swojej powieści zaprosiła mnie do mrocznego świata.

Jak poradzić sobie z utratą dziecka?
Znam osoby, które zmagają się z tym pytaniem, więc widzę jakie to ciężkie. Nigdy nie da się do końca pogodzić z tym, co się stało. Da się żyć dalej, w pewien sposób przyzwyczaić do tej świadomości, ale rana wciąż boli.

Życie Emmy zmieniło się diametralnie po stracie syna. Jej świat się rozpadł, razem z jej sercem. Kobieta potrzebowała czasu, aby przystosować się do nowej sytuacji, do nowego życia, w którym nie ma Audena. Emma pozbierała się, zaczęła cieszyć się na nowo każdym dniem i wyszła za mąż. A nawet spodziewa się kolejnego dziecka. Wszystko jest dobrze, jest stabilnie, aż do pewnego momentu, w którym do jej drzwi puka jej syn, Aiden. Aiden, którego po latach uznano za zmarłego…

Jak ma zachować się matka, która w drzwiach widzi „ducha”? Co zrobić, gdy Twoje dziecko, które uznano za zmarłe wraca? Jak się odnaleźć w nowej rzeczywistości, gdy widzisz, że Twoje dziecko wiele wycierpiało? Gdy widzisz na jego ciele blizny, rany… Gdy w końcu wiesz, że on wcale nie zaginął, lecz został porwany…

Aiden jest nastolatkiem, który po dziesięciu latach wraca do swojej matki. W tej chwili życie Emmy znowu staje na równi pochyłej, gdyż dotychczasowe szczęście zostaje zastąpione przez radość pomieszaną z strachem. Co się stało jej synowi? Nastolatek jest tak zniszczony psychicznie, że nie mówi. Kobieta zdaje sobie sprawę, że musi mu pomóc i wie również, że żyją w małym miasteczku, więc najprawdopodobniej zna osobę odpowiedzialną za zniszczenie jej życia, jej i jej dziecka.

Zburzony spokój sprawia, że kobieta odkrywa w sobie nową siłę. Nie załamuje się, lecz postanawia zawalczyć o swoją rodzinę i nic nie jest w stanie jej powstrzymać. Raz straciła Aidena i więcej nie dopuści, aby coś mu się stało. Mimo swojego stanu postanawia walczyć, aby raz na zawsze uzyskać spokój.

Powrót Aidena ujawnia wiele sekretów, które z pewnością zmrożą Wam krew w żyłach…

„Milczące dziecko” to fenomenalny thriller psychologiczny, który pokazuje ludzi z różnych stron. Pokazuje, jak reagują ludzie w obliczu zagrożenia, w obliczu straty, czy niepewności. Akcja budowana jest stopniowo i wyzwala w nas napięcie, które kumuluje się w każdej komórce ciała.

Historia przedstawiona w tej powieści pokazuje mroczną stronę ludzi, pokazuje mechanizmu obronne, oraz rolę matki. Emma jest fantastyczną bohaterką, która została przedstawiona z różnych perspektyw. Poznajemy ją w chwilach słabości, szczęścia i postawy gotowej do walki o swoją rodzinę.

„Milczące dziecko” to naprawdę dobry thriller, któremu warto poświęcić swój czas. Powieść jest nieprzewidywalna, akcja toczy się tak, że nie nudzimy się poszczególnymi wydarzeniami. Fabuła jest oparta na różnych wątkach, począwszy od mroku, aż do spokoju. Książka bardzo mi się podobała i pragnę przeczytać inne powieści spod pióra tej autorki.

1 komentarz:

  1. Nie znam autorki, jednak recenzja bardzo zachęca do takiej książki. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty