czwartek, 28 marca 2019

RECENZJA „Furia” Sandra Brown

O autorce:
Pisarka amerykańska. Jest główną konkurentką Danielle Steel w dziedzinie tzw. literatury kobiecej, choć jej książki to literatura zdecydowanie wyższego lotu.

Urodziła się w 1948 roku w USA. Ukończyła anglistykę na Texas Christian University. Pierwsze kroki zawodowe stawiała jako modelka i prezenterka telewizyjna. Karierę literacką rozpoczęła pisując krótkie romanse i powieści historyczne pod kilkoma pseudonimami, m.in. jako Laura Jordan i Rachel Ryan. Od kilku lat publikuje pod własnym nazwiskiem, a jej utwory, współczesne romanse z wątkiem kryminalnym, regularnie pojawiają się na prestiżowych listach bestsellerów w USA i innych krajach.
Do najbardziej znanych powieści pisarki należą "Francuski jedwab" (1992), "Szarada" (1994), "Świadek" (1995) i "Na wyłączność" (1996). Łączny nakład książek Sandry Brown w 25 językach świata przekroczył 50 milionów egzemplarzy. Sandra Brown mieszka w Arlington w stanie Teksas z mężem Michaelem i dwójką dzieci.”

O książce:
Data wydania: 27 lutego 2019
Liczba stron: 384
Kategoria: thriller/kryminał
Wydawnictwo: Edipresse

Opis książki:
„Sandra Brown, autorka thrillerów notowanych na pierwszym miejscu listy bestsellerów „New York Timesa“, powraca z kolejną pełną napięcia – także emocjonalnego – powieścią. 

Dwadzieścia pięć lat temu major Franklin Trapper zyskał sławę w całym kraju. To właśnie on wyprowadził w bezpieczne miejsce garstkę osób ocalałych po ataku bombowym w jednym z hoteli w Dallas. Często udzielał wywiadów i występował publicznie. Po latach nagle zaczął unikać rozgłosu i wszelkich kontaktów z mediami. Nie zraża to jednak ambitnej dziennikarki telewizyjnej Kerry Bailey. Za wszelką cenę zamierza ona przeprowadzić wywiad z majorem. Najpierw jednak musi przekonać do tego pomysłu syna majora Johna Trappera, który jest jedyną osobą, która może ją majorowi przedstawić. John Trapper nie chce mieć nic wspólnego z ojcem, ale w końcu zgadza się pomóc Bailey. Wieczór wywiadu kończy się jednak fatalnie. Nieznani sprawcy atakują majora i dziennikarkę. Nie mogąc zaufać nikomu, w sytuacji gdy wrogowie są coraz bliżej, Bailey i Trapper łączą siły, by wytropić napastników i odkryć, kto odpowiada za zamach bombowy w Dallas.”

Moja opinia:
„Furia” to książka, od której ciężko się oderwać. Ciekawa historia, która z lekkością wciąga czytelnika w swój klimat, a w dodatku trzyma w napięciu.

Kerry to postać, która przeszła w życiu traumę i skrywała ją przed światem. Ma tajemnicę, która z biegiem stron zostanie pokazana, a gdy przestanie być nią, wszystko może się zmienić. Relacja pomiędzy Johnem a Kerry, od początku jest pełna napięcia. Bardzo dużo się między nimi dzieje, pojawia się również niezwykle widoczne napięcie seksualne.

Jednak, czy w świetle wszystkich tajemnic, które będą musieli rozwiązać, znajdą coś więcej niż tylko rozwikłanie zagadki sprzed lat?

 Może bliska relacja, jakiej nie sposób uniknąć, sprawi, że i oni się odnajdą? Ale czy to możliwe? On skryty, ona zupełnie inna.
Łączy ich wspólny cel, do którego droga nie jest łatwa. Może i przyjedzie im się zmierzyć ze stratami, a los zabierze im coś jeszcze. Sprawdźcie sami.

„Furia” to świetna lektura, która przenosi nas do świata intryg, zdrad, fałszywych ludzi. Pełna niepoodziewanych zwrotów akcji, z bardzo oryginalną fabułą, naszpikowaną nie tylko chęcią rozwikłania tajemnic, ale i pełną napięcia między bohaterami. Autorka z każdym rozdziałem pobudza nasze zmysły, karmiąc nas rąbkami tajemnic. Powieść bardzo pobudza naszą wyobraźnię. Nie sposób przerwać czytania, przez to, że chęć poukładania sobie wszystkiego w głowie jest ogromna. Książka zaskoczyła mnie nie raz.
Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty